Wpis z mikrobloga

@slako: statystycznie rzecz biorąc, w Polsce nie ma szans. Nawet eksperyment @AddictedToLoli pokazał, że w dzisiejszych realiach nawet bardzo nieatrakcyjna fizycznie kobieta ma dostęp do tylu chętnych facetów, że znalezienie "tego odpowiedniego" jest formalnością. I nie, nie chodzi tylko o facetów chętnych na ons. U różowych "przegryw" jest najczęściej spowodowany kompleksami na punkcie wyglądu, ale krótka wizyta np. na tinderze powinna wystarczyć, żeby podbudować sobie ego na tyle, że kompleksy znikają.
Uzasadniam: nie dość, że jestem brzydka ale tak naprawdę brzydka


@DziadowskaMariola: jak pisałam, kompleksy. Zrób #pokazmorde, uzupełnisz atencję, da ci to duży strzał wiary w siebie. Załóż tindera, a chętni się znajdą w moment.

to jestem głupia i pochodzę z biednej rodziny


nieistotne, a wręcz czasami nawet pożądane - jedynie musisz uważać, żeby nie dać sie wykorzystywać, faceci lubią "słodkie idiotki". A co do kasy, to Polacy zakładają, że to
@e-w-a: ale dlaczego to robisz.?Psujesz rynek matrymonialny. Typ 8/10 z musu zwiąże się z musu z taką lochą 3/10 i ładne laski będą same bo nie będą miały przystojnych kandydatów po tym jak się opamiętają że nie są bostwami i brzydcy faceci nie będą mieli brzydkich bo te już zajete( _)