Wpis z mikrobloga

@roster1: Widzę że nie do końca zrozumieliście mój komentarz. To nie jest tak że OBI robi wałki. Gdyby OBI brał pełnoprawny produkt to nie byłby konkurencyjny względem innych sklepów. Konsystencja o której mówisz jest ciężko mierzalna w domowych warunkach, dlatego polecam ważyć, albo nie kupować farb w marketach. Co więcej, jako ciekawostkę podam Wam że również różnice w produktach marketowych jak i sklepów autoryzowanych są w ... nartach :D Niby mdel
@roster1 ja ostatnio zahaczylem kartonem o kant w domu, nieduża siła, ale farba odprysnela. XD

Mam w innym mieszkaniu ściany malowane Beckersem z 13 lat temu i tam jak młotkiem walnę to z trudem odchodzi. Też w dotyku jest zupełnie inna niż obecna, wyraźnie lateksowa.

Ja jestem bardzo niezadowolony z tych farb. Ale z kolei mam kumpla, który się Fluggerem zachwyca, a moja ciotka na niego narzeka. XD
@roster1 tak jak wcześniej napisałem, robię remonty i wykończenia od 20lat i mam doświadczenie z pracy w Niemczech, Anglii, Francji, 90% tego czasu w kraju i tylko u nas się z tym spotkałem.