Wpis z mikrobloga

Szybka i krótka recenzja iJust 3 amatora, który rzucił palenie analogów, a wcześniej miał iJust S.

Co mnie drażniło w iJust S to dziwaczne rozwiązanie pokazywania stanu aku, jakieś tam miganie krótsze lub dłuższe, słabo widoczne w jasnym świetle, w słońcu praktycznie wcale.

Następca, czyli iJust 3 rozwiązał ten problem i z tego co się dowiedziałem, jest to jedyny stick (czyli rurka), która pokazuje naładowanie w miarę przyzwoicie, kolorami diod po pociągnięciu i widać to w świetle dnia (ale niekoniecznie w silnym słońcu).

Chmura jest okay, smak również jest okay.

Minus dla mnie to, że dioda świeci dosyć krótko po zaciągnięciu się, może sekundę. Trzeba na to zwracać uwagę.

Przedziały naładowania i koloru diody wyglądają tak:

100-60% - zielony kolor
59-30% - pomarańczowy (który wygląda jak czerwony)
29-10% - niebieski
9% i mniej - czerwony.

Na czerwonym pod koniec efajka już powoli nie daje rady i pali mało liquidu, coraz mniej, na tym etapie już w zasadzie jedzie się na oparach.

Natomiast po wyładowaniu do zera (migająca czerwona dioda), po podłączeniu do ładowania 1A po kilkunastu minutach efjaka osiąga stan "niebieski" i można normalnie vapować. Chociaż jak sądzę to nie potrwa długo, jeśli się ją odłączy od zasilania.

Generalnie aku tej efajki wytrzymuje bez problemu 12 godzin normalnego (czyli nie bardzo intensywnego) korzystania po pełnym naładowaniu.

Powiększony pojemnik pozwala na wlanie 6,5 ml liquidu. Czyli przy rozsądnym korzystaniu, bateria plus ilość liquidu pozwoli (bez szaleństwa) korzystać z urządzenia cały dzień.

Gdy dioda zaczyna świecić na niebiesko, pilnie należy szukać źródła zasilania, bo gdy przejdzie w czerwony, czeka Was krótkie vapowanie które skończy się bardzo szybko.

Natomiast gdy po całkowitym rozładowaniu, podłączycie urządzenie do zasilania 1A, to w zasadzie w 10-15 minut macie znowu dostępną pełną moc grzałki (co wskazuje dioda niebieska).

W porównaniu z iJust S:
- o wiele lepsze, widoczniejsze powiadomienie o stanie aku;
- większy zbiornik na liquid;
- nieporównywalnie lepszy sposób na wlewanie liquidu, wystarczy odsunąć wieczko, nie trzeba nic rozkręcać
- o wiele lepiej zaprojektowany przycisk: duży, łatwo odczuwalny klik, duża powierzchnia wyświetlania koloru diody wokół niego
- regulacja otworów dopływowych powietrza

Zastanawiałem się nad nie-stickiem Smok Osub Baby z wyświetlaczem, ale mi zdecydowanie bardziej odpowiada kształt stick. I jeśli chodzi o sticki, to iJust 3 chyba jest teraz na topie.

Chciałem wziąć mniej rzucający się w oczy kolor czarny, ale powiedziano mi, że to farba, która łatwo może się porysować/zetrzeć. Więc wybrałem silver.

Ogólnie jestem dosyć zadowolony, z takimi zastrzeżeniami:

- kolor led podawany jako pomarańczowy (naładowanie 50-30%) wygląda jak czerwony
- na poziomie poniżej 9%, czyli czerwony, po kilu głębszych machach urządzenie w zasadzie przestaje działać
- po zassaniu, dioda świeci się za krótko, trzeba specjalnie zwrócić uwagę

Konkluzja, gdy widzisz niebieski, szukaj zasilania.

Ogólnie polecam. Cena przyzwoita, w zależności od sklepu, 170-200 zł.

#epapieros #epapierosy
Mordeusz - Szybka i krótka recenzja iJust 3 amatora, który rzucił palenie analogów, a...

źródło: comment_xeag9EQ0FHKImFvjjsVwffHIDbEhwrEZ.jpg

Pobierz
  • 5
  • Odpowiedz
@Mordeusz:

o wiele lepiej zaprojektowany przycisk: duży, łatwo odczuwalny klik, duża powierzchnia wyświetlania koloru diody wokół niego


Ten przycisk jest najgorszym elementem tego sprzętu. Od nowości sprawia wrażenie tandetnego i niespasowanego.
Przycisk wyrobił się kompletnie w ciągu miesiąca, tak że nie dało się go wcisnąć. Wymieniliśmy gwarancyjnie baterie (na której jest przycisk), po miesiącu używania nowej ten sam rezultat.
  • Odpowiedz
@fwing: dużo osób robi głupotę naciskając guzik samym opuszkiem, ja mam Ijust już 3 miesiące, a guzik dalej się trzyma, tylko dlatego, że nie naciskam go opuszkiem, powodując, że się wgniata, tylko naciskam cały guzik
  • Odpowiedz