Wpis z mikrobloga

@TwujKasztan: ja tam duże rzeczy nie jadłem w przedszkolu ale takiej jednej najbardziej obrzydliwej to nie pamiętam. Pamiętam, że w przedszkolu raz się pomylili i zamiast posolić frytki to posypali kwaskiem cytrynowym to z dwa talerze zjadłem xD Ogólnie w miarę dorastania jadłem coraz więcej rzeczy i teraz jem wszystko oprócz takich mózgów czy serc itp xD Wątróbeczka jeszcze gites ;)
  • Odpowiedz
  • 7
@TwujKasztan nie pamiętam bym nie lubił jakiegoś dania z przedszkola, a jedynie jedno które uwielbiam (kluski śląskie z bułką tartą i buraczkami).
Jednak od dziecka nienawidzę jednego dania, które jest (niestety) bardzo popularne - gotowanych ziemniaków.
  • Odpowiedz