Wpis z mikrobloga

#szukamcebuladeals #opony #allegro

Szukam opon zimowych w jakiejś cebulowej promocji (o ile we wrześniu jeszcze takie są). Bieda nie ma siły już piszczeć, więc stać mnie tylko na jedną parę opon. Ważne jednak by były to dobre opony, w sensie wysoka klasa jeśli chodzi o poślizg i nie przeleżały na magazynie 10 lat (tak to sobie mogę jeździć dalej na obecnych).
Ktoś wie o jakiejś cebuli? :)
  • 14
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@BaZyL4: Jak jedna para to kup nowe 2 opony wielosezonowe i wrzuć je na tył, a te gorsze zimówki załóż na przód. Oczywiście jeśli masz napęd z przodu. Przyjdzie lato dokupisz 2 nowe i nie będziesz myślał o jakiejś #!$%@? zmianie opon
@wielkiparasol: aż tyle na szczęście nie płacę, bo mam dwa komplety felg, chociaż fakt, że roboty ze zmianą trochę jest, przepakowywanie, kolejki, przepakowywanie, sprzątanie auta po oponach...
@wielkiparasol: to nowych się nie daje na przód jeśli napęd na przód? Myślałem, że to istotniejsze, bo jednak większy ciężar z przodu, lepszy docisk, no i właśnie napęd, no i że te koła skręcają. Mylę się?
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@BaZyL4: Też tak myślałem, ale z błędu wyprowadzili mnie wykopowicze ( ͡° ͜ʖ ͡°) W skrócie chodzi o to że lepsze opony muszą być z tyłu bo zapobiegają poślizgowi i żeby dupa Cie nie zaczeła wyprzedzać. Na przodzie możesz mieć gorsze bo masz nad nimi kontrole i możesz kontrować lub np dodawać gazu. Z tyłu takiej możliwości nie ma i dlatego tył samochodu nie może łapać podsterowności.
@wielkiparasol: dzięki
w międzyczasie znalazłem wyjaśnienie:
https://www.oponeo.pl/artykul/lepsze-opony-z-przodu-czy-z-tylu-testy-michelin-adac-i-oamtc

wg testów sprawa nie jest czarno-biała i każdy powinien dopasować to pod swój samochód i pod siebie, w grę wchodzi wiele czynników, w tym obecność ESP :)

ogólnie w moim samochodzie wybór sprowadza się do tego czy lepsza przyczepność na zakrętach czy lepsze ruszanie w śniegu/na mokrej nawierzchni i lepsze hamowanie na prostej. No i chyba wybiorę lepsze opony na tył :)
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@BaZyL4: Ja od 2 lat latam na wielosezonówkach i polecam każdemu. Od tamtego czasu zaoszczędziłem 200zł na zmianie opon, licze 40zł za każdorazową zmiane. To 200zł odłożyło mi się już do nowego kompletu opon. Mieszkam w bloku dla mnie liczy się każde miejsce, trzymanie 4opon to dla mnie strata miejsca i pieniedzy.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@wielkiparasol: jebnijty się w łeb @BaZyL4: a ty się jebnij w łeb chcąc kupić wielosezonowki, jak uważasz że są cud miód orzeszki, obejrzyj wyniki hamowania m4k na YT (test opon allegro). Kupuj dwie normalne zimowe i zakładaj na przód.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@wielkiparasol: może jakbym jeździł 100 km po centrum miasta miesięcznie, gdzie są drogi suche latem i zimą i są wieczne korki, zaryzykowalbym. Z perspektywy jednak jeżdżenia 5-10kmiesiecznie po całej europie stwierdzam, że wielosezon w krytycznej sytuacji ssie. To samo kiepskie opony. Okej, w 90% sytuacji wybronisz, ale jedna kiedy wpadniesz w poślizg, wjedziesz w dupe i po aucie. Opony i hamulce to jedyna rzecz moim zdaniem, w której nie ma cebuli,
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Bachal: haha cebulak ( ͡° ͜ʖ ͡°) dobre, ja zmieniam regularnie opony i moje wielosezonówki są w lepszym stanie niż 70% opon zimowych kierowców w Polsce. Porównujesz Estonie, która jest krajem chłodniejszym, występują większe opady śniegu niż u nas. Tam wielosezonówki mogą się nie sprawdzać. Ale u nas się sprawdzają i na dodatek jeśli kogoś ogranicza budżet to najlepsze i najbezpieczniejsze wyjście. Ty jesteś typowym januszem #!$%@?
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@wielkiparasol: owszem, po to kupuje szybkie auta, żeby jeździć szybko, ale to u mniejsza mojej wiedzy, jako doświadczonego kierowcy? Ja po prostu nikomu z czystym sumieniem nie polecam wielosezonow, bo jak coś jest do wszystkiego, to jest do niczego. Nie powiesz mi, że guma ma te same właściwości przy +40 jak i - 20