Wpis z mikrobloga

@bugg: Jadłem je już tak dawno, że szczerze nie pamiętam. Jadłem tam może ze 3 , 4y razy. Więc chyba nie były tragiczne, skoro pamiętam że kilka podejść było, ale nie były też wybitne. Ale to bylo jakieś 3, 4 lata temu-więc ta babeczka co lepiła tam pierogi mogla się zmienić - i cała receptura mogła pójść w #!$%@?! :) .