Aktywne Wpisy
Co ta dzisiejsza młodzież ma w głowie to ja nawet nie.
Mama mi właśnie powiedziała, że siostra cioteczna +/- 16 lvl z w miarę dobrego domu bo wujek inżynier wysokich napięć, a ciocia pielęgniarka uciekła z domu i znaleźli ją dopiero po dwóch dniach u koleżanki. Dlaczego uciekła? Bo wujek nie pozwolił jej się zapisać na poledance xD
Poledance w sensie taniec na rurze. Wujek stwierdził, że nie będzie ona kręciła dupą
Mama mi właśnie powiedziała, że siostra cioteczna +/- 16 lvl z w miarę dobrego domu bo wujek inżynier wysokich napięć, a ciocia pielęgniarka uciekła z domu i znaleźli ją dopiero po dwóch dniach u koleżanki. Dlaczego uciekła? Bo wujek nie pozwolił jej się zapisać na poledance xD
Poledance w sensie taniec na rurze. Wujek stwierdził, że nie będzie ona kręciła dupą
gharman +105
W Niemczech panika bo cena kebaba osiagnela 34 zl (8 euro). Partie lewicowe zadaja wprowadzenia limitu ceny na kebab na poziomie 22zl.
Brzmi jak the onion? Jednak to prawda.
Tymczasem w Polsce gdzie zarabia sie mniej niz polowe?
- 35 zl to normalna cena za kebab. jak ma sie gastronomianinaczej utrzymac?!?
Polak sie cieszy jak jest drozej, bo to znaczy ze go stac! On jest kuhhh×a kims! Doszedl do czegos! Ma kebaba!
Brzmi jak the onion? Jednak to prawda.
Tymczasem w Polsce gdzie zarabia sie mniej niz polowe?
- 35 zl to normalna cena za kebab. jak ma sie gastronomianinaczej utrzymac?!?
Polak sie cieszy jak jest drozej, bo to znaczy ze go stac! On jest kuhhh×a kims! Doszedl do czegos! Ma kebaba!
Aktywne Znaleziska
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Ostatnio widziałem na nowo zainteresowanie twórczością Lema na wypoku tym razem pod postacią filmu "Test pilota Pirxa". O filmie nie mogę się wypowiedzieć bo nie oglądałem.
Ale za to mogę polecić faktyczną książkę Lema "Opowieści o pilocie Pirxie". Przejrzałem tagi i wydaje się, że nikt jeszcze tego nie wrzucał... więc zrobię to ja ( ͡° ͜ʖ ͡°).
"Opowieści o pilocie Pirxie" w formie audiobooka. Miłego słuchowiska.
Mi się bardzo podobają opowieści o pilocie pirxie. Chyba nawet do "Niezwyciężonego" nie wracam tak często.
Też polecam :)
No ba xD Chociaż akurat "ze wspomnień..." wolę czytać niż słuchać. Dostałem tę książkę od przyjaciół na któreś naste urodziny i od tamtej pory liczyło się dla mnie tylko science fiction i futurologia. Można powiedzieć, że "Dzienniki Gwiazdowe" ukształtowały mój gust. To jest, mimo ironicznego tonu, dużo poważniejsza literatura niż "Opowieści o Pilocie Pirxie" - za to je uwielbiam. No i coś w tym jest, bo nawet nauczycielka w szkole nazywała
O, to wydanie.