Wpis z mikrobloga

#polskiepato



Sprawa z 2015 roku, bardzo medialna, może pamiętacie.

15to letnia Wiktoria Cichocka z Krapkowic (opolskie) zaginęła na początku marca. (link) Po spotkaniu z koleżanką wracała do domu ścieżką pod lasem - to popularny skrót wśród okolicznych mieszkańców. Jednak nastolatka nie czuła się do końca bezpiecznie i podczas drogi pisała smsy do przyjaciółki, w których relacjonowała, że idzie za nią jakiś dresiarz. (link do artykułu z ich konwersacją) Kontakt nagle się urywał, a Wiktoria nie wróciła na noc do domu. Następnego dnia rodzice zgłosili jej zaginięcie. W szeroko zakrojonej akcji poszukiwawczej wzięli udział strażacy ze specjalnej grupy, policja przeczesywała teren z przeszkolonymi psami, a okoliczni mieszkańcy, znajomi i rodzina dziewczyny przeszukiwali okoliczne lasy na własną rękę. Nie zabrakło także najjasniejszejj gwiazdy polskiej sceny detektywistycznej - Krzysia Rutkowskiego.

I, jak się później okazało - w poszukiwaniach brał udział także morderca zaginionej.

Po 10ciu dniach w przepompowni ścieków (w miejscu oddalonym zaledwie kilkaset metrów od bloku, w którym mieszkała Wiktoria) pracownicy wodociągów odnajdują zwłoki młodej kobiety. Były w fatalnym stanie i choć wyłowiona ze studzienki dziewczyna miała na sobie rzeczy zaginionej nastolatki, rodzice Wiktorii nie rozpoznali swojej jedynej córki i konieczne były badania DNA, które jednoznacznie potwierdziły ich najgorsze przeczucia. Policja wszczęła śledztwo w sprawie zabójstwa.

Wiktoria została pochowana w maju, w rodzinnych stronach swojej mamy. (zdjęcia) (link)

Dopiero dwa miesiące po odnalezieniu zwłok policji udaje się zatrzymać niespełna 17to letniego Artura W. z Gogolina. (zdjęcie)
Dresiarz śledził dziewczynę z zamiarem kradzieży telefonu, doszło do szarpaniny, w wyniku której dziewczyna uderzyła głową o beton i straciła przytomność. Młody patus widząc, że ofiara ataku się nie rusza, przeniósł nieprzytomną (ale wciąż żywą!) dziewczynę na teren przepompowni, a następnie wrzucił ją do kolektora ściekowego. Wiktoria się utopiła. (link)

Artur W. nie przyznał się do zamiaru zabójstwa. W chwili zdarzenia był nieletni, jednak postanowieniem sądu odpowiadał jak dorosły.

W 2016roku zapadł wyrok 14tu lat pozbawienia wolności i karze pieniężnej po 100 tys. złotych zadośćuczynienia rodzicom nastolatki. (link) Prokuratura i rodzina zamordowanej wnioskowali jednak o zaostrzenie kary i w 2017 została podniesiona do 25 lat. (link) W styczniu 2018 roku Sąd Najwyższy odrzucił kasację wyroku. (link)

Argumenty obrońcy Artura W. nie przekonały sądu. W jego opinii ktoś, kto stawał przed Sądem Rodzinnym i Nieletnich aż sześć razy nie rokuje możliwości resocjalizacji, dlatego należy Artura W. izolować jak najdłużej.




Pod tagiem #polskiepato będę opisywała współczesne, polskie sprawy kryminalne.

A pod tagiem #rejestrzboczencow będę przedstawiała sylwetki gwałcicieli i pedofilów z Rejestru Sprawców Przestępstw na Tle Seksualnym, wraz z opisem zbrodni, linkami do artykułów na ich temat i wszelkimi ciekawostkami, które uda mi się wyslkować.

kvoka - #polskiepato

• • •

Sprawa z 2015 roku, bardzo medialna, może pamiętacie...

źródło: comment_JHNJQSpffKGnw2eVJgUV7IFqk1Ea1YpL.jpg

Pobierz
  • 73
  • Odpowiedz
@kvoka: Bardzo fajnie opisane. Akapity, zdjęcia opisywanych postaci i miejsc, źródła, poprawna interpunkcja i ortografia. Jest tu jeszcze jedna osoba która opisuje sprawy kryminalne, ale robi ona to w tak niechlujny sposób, że mnie osobiście zniechęca do czytania, natomiast Twoja stylistyka mnie na tyle zachęca, że aż nie mogę się doczekać kolejnych wpisów.

Tylko tutaj coś nie pykło z tym przecinkiem ( ͡° ʖ̯ ͡°)

I, jak
  • Odpowiedz
@skk1993: Dziękuję. Faktycznie, coś nie pykło, ale to chyba niecący. Następnym razem będę się bardziej pilnowała ()
  • Odpowiedz
  • 50
@skk1993 #!$%@?. Raz się przydarzyła Riley wpadka z historią, która ilością występujących imion, osób po prostu ją przygniotła i sama się pogubiła. Resztę jej opisanych wydarzeń świetnie się czyta.
  • Odpowiedz
@wychu: Tak jak napisałem:

Mnie osobiście zniechęca.


Cieszę się, że ma swoich odbiorców i dobrze im się to czyta. Przecież to tylko z korzyścią dla autora i dla was, ale chyba mogę mieć własne zdanie i je wyrazić? Zwłaszcza, że nie robię tego we wpisie tamtego autora, żeby nie zrobić mu niechcący przykrości, zwłaszcza że widać iż wkłada w swoje hobby dużo pracy i wysiłku.
  • Odpowiedz
to bardzo wysoki wyrok moim zdaniem. Aż dziwne, że nie obniżony w apelacji.


@Codein: nie tylko nie został w apelacji obniżony ale podwyższony (z 14 lat na 25 lat).
  • Odpowiedz
@kvoka: że śledczy nie potrafili sobie z tą sprawą poradzić i w końcu sprowadzili specjalistycznego psa tropiącego, taką naprawdę elitę. I pies po dwóch miesiącach podjął trop i zaprowadził ich pod same drzwi domu mordercy.
  • Odpowiedz
@skk1993: kiedy właśnie o tej historii to już niestety koniec.
On jest przewodnikiem psa tropiącego zwłoki (ale, z tego co zrozumiałem, nie brał udziału przy tej sprawie, po prostu słyszał bo siedzi w temacie), w trakcie szkolenia na specjalizacji psa tropiącego zwłoki pod wodą.
Mówił jeszcze, że teraz w Polsce będzie szkolonych takich 5-6 psów, szkolenie trwa 3 lata.
  • Odpowiedz
@kvoka: bardzo fajnie że będziesz prowadzić te dwa tagi, dodaję do obserwowanych i działaj. nie mam teraz czasu śledzić rozstrzygnięć spraw którymi się wcześniej interesowałem, ułatwisz sprawę.
  • Odpowiedz
@kvoka:

I, jak się później okazało - w poszukiwaniach brał udział także morderca zaginionej.


Wolałbym żebyś nie pisała takich spojlerów, nie słyszałem o sprawie i miałem nadzieję że jednak przeżyła, a tu cyk morderca ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz