Wpis z mikrobloga

@RozzuchwalonyAntyszczepionkowiec: @DanteTooMayCry
Powinieneś to wziąć absolutnie poważnie. Jest wiele osób, które z powodów zdrowotnych rzeczywiście nie mogą być zaszczepione. Są też osoby, u których pomimo szczepienia organizm nie wykształcił odpowiedniej odporności. One wciąż mogą zachorować. Szczepionki nie chronią tych ludzi bezpośrednio, ale są one bezpieczne, bo prawie wszyscy wokół nich są zaszczepieni, toteż od nikogo się nie zarażą.

Problem powstaje, gdy zwiększy się liczba osób niezaszczepionych "bo tak". Jest wtedy coraz
@DanteTooMayCry:
Twoje dzieci nie są moim problemem i nikt nie powinien pozwalać Ci ryzykować ich zdrowiem ani zdrowiem osób, które są wokół nich.

Ostatni raz szczepiłem się zapewne parę lat temu. Przyjmuję szczepionki od maleńkości.
@Roxar123:

Twoje dzieci nie są moim problemem i nikt nie powinien pozwalać Ci ryzykować ich zdrowiem


Zdecyduj się czy są czy nie są, bo przeczysz sam sobie.

ani zdrowiem osób, które są wokół nich.


Znów patrz obrazek.

Ostatni raz szczepiłem się zapewne parę lat temu. Przyjmuję szczepionki od maleńkości.


Czyli nawet nie wiesz. Przyjmowanie od maleńkości nie ma znaczenia, bo one dawno przestały działać. Szczepionki trzeba powtarzać co 5-15 lat. Prawie
@DanteTooMayCry:

Zdecyduj się czy są czy nie są, bo przeczysz sam sobie.

Jedno i drugie. Nie są moim moim problemem Twoje fantazje. Obecność niezaszczepionych ludzi w okolicy jest moim (i całego społeczeństwa) problemem.

Znów patrz obrazek.

Twierdzisz, że w okolicy nie może się znaleźć nikt chory? Epidemie odry w krajach, gdzie ludzie kupili bzdury antyszczepionkowców, temu przeczą.

Przyjmowanie od maleńkości nie ma znaczenia, bo one dawno przestały działać

Źródło proszę. Gdybyś
@Roxar123:

Epidemie odry w krajach, gdzie ludzie kupili bzdury antyszczepionkowców, temu przeczą.


Kilkanaście zachorowań to epidemia? Ich liczba nie rośnie.

Przez wieki były epidemie chorób, o których dziś w Polsce nikt nie słyszy, takich jak polio, malaria czy ospa. Dziwnym trafem skończyły się, gdy zaczęto szczepić.


Przez wieki wylewano gówno na ulice i kąpano się raz w tygodniu - w kręgach arystokratycznych. Wykresy zachorowań jakoś nie świadczą o znacznym wpływie szczepień
@Vanni:

Kilkanaście zachorowań to epidemia?

Nie kilkanaście tylko 46. Nie zachorowań, tylko zgonów. Liczba zachorowań wynosi 12 tysięcy. W samej tylko Rumunii:
http://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2018-04-06/epidemia-odry-w-rumunii-juz-46-ofiar-smiertelnych/

Przez wieki wylewano gówno na ulice i kąpano się raz w tygodniu

Codzienny prysznic leczy ospę? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Wykresy zachorowań jakoś nie świadczą o znacznym wpływie szczepień na sukcesy w walce z chorobami.

Nie, ospa prawdziwa, która była przyczyną setek tysięcy zgonów,
Wykresy zachorowań jakoś nie świadczą o znacznym wpływie szczepień na sukcesy w walce z chorobami.


@Vanni: nie ma żadnych wątpliwości co do tego, że szczepienia są pożyteczne dla układu odpornościowego organizmu.

nawoływanie do dobrowolności szczepień powinno wynikać tylko ze sprzeciwu wobec zła przymusu.
@Roxar123:

Jeszcze raz:

Jedno i drugie. Nie są moim moim problemem Twoje fantazje.

vs

Twoje dzieci nie są moim problemem i nikt nie powinien pozwalać Ci ryzykować ich zdrowiem


Zdecyduj się czy są czy nie są, bo przeczysz sam sobie.

Obecność niezaszczepionych ludzi w okolicy jest moim (i całego społeczeństwa) problemem.


I znów jeszcze raz - patrz obrazek. Magia, kurna, prawdziwa magia. Zdrowa osoba Ci zagraża! To już podchodzi pod paranoję.
DanteTooMayCry - @Roxar123: 

Jeszcze raz:

 Jedno i drugie. Nie są moim moim prob...

źródło: comment_tTOLcMw5Qeyo3trPI7wfco1YMJjZIjLC.jpg

Pobierz
Przez wieki były epidemie chorób, o których dziś w Polsce nikt nie słyszy, takich jak polio, malaria czy ospa. Dziwnym trafem skończyły się, gdy zaczęto szczepić.


O dezynterii, hiszpance czy dźumie też nikt nie słyszy chociaż nigdy nie wprowadzono programu szczepień przeciwko nim. Jak to możliwe? ( ͡° ͜ʖ ͡°) Kolejne ofiary globcia?
@Roxar123:


Wykresy zachorowań jakoś nie świadczą o znacznym wpływie szczepień na sukcesy w walce