Wpis z mikrobloga

Koledzy z #piwowarstwo próbowaliście może używać filtra paliwa w celu wyłapania ewentualnych drobinek chmielu bądź owoców przed butelkowaniem? Przy tej cenie zakładam jednorazowe użycie filtra. Zastanawiam się nad założeniem tego na wężyk przed zaworkiem do rozlewu.
Do chmielenia na zimno używam hop stopera. Ostatnio robiłem ipe z truskawkami i z pulpa z marakui na sitku z Ikei. Po zalaniu piwa kranikiem czasem jednak przedostanie się jakaś drobinka, która potem powoduje gushing. Jestem leniwy i nie chce mi się kolejny raz przelewac piwa i kombinować z pończochami i innymi workami filtracyjnymi które trzeba by wygotować...
Filtr byłby wygodnym rozwiązaniem, ale obawiam się, że będzie zbyt wolny przepływ, albo zatka się całkowicie. Mam zamiar spróbować, ale może ktoś już ma jakieś doświadczenia ( ͡º ͜ʖ͡º)
Pobierz
źródło: comment_J3QZuDrxtgywZUfTTlXmBniALy0LP0Q9.jpg
  • 6
@Kerkyon leniwy, w sensie chęci ułatwienia sobie pracy a nie rezygnacji z niej :-) nie uważam, żeby filtr za 2zl był przerostem formy nad gotowaniem pończoch nawet nie wiem za ile... Tak jak piszesz, obawiam się zapchania filtra i dlatego pytam czy ktoś już próbował. Na dniach będę butelkowal świąteczne z dużą ilością przypraw i wtedy sproboje sam :-)