Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Jestem z dziewczyną osiem miesięcy i dalej nie uprawiamy seksu.
Jesteśmy ze sobą blisko, od samego początku dobrze się dogadujemy, jestem z nią otwarty jak z nikim innym i myślę, że ze wzajemnością. Mieliśmy kilka szczerych rozmów na temat rozpoczęcia współżycia i jako że jest dziewicą (oboje 22lvl), obiecałem, że będę czekał "aż będzie gotowa" i że to ona ma nadawać tempo. Dopiero po pół roku mieliśmy pierwsze zbliżenie które miało znamiona jakieś większej seksualności, to znaczy trochę się bawiliśmy erotycznie, doprowadzając ją do orgazmu. Niestety niedługo potem wyjechała do rodziny na drugi koniec świata (było zaplanowane jeszcze przed związkiem) na dwa miesiące, przez ten czas dużo zaczęliśmy rozmawiać o seksie i niedługo ma wrócić.

I kiedy myślałem, że już się rozkręciła, to ona mówi, że jest "smutna" że tyle rozmawiamy o seksie i ona nie czuje się gotowa, i że może seks oralny będzie "ok na początek", ale kiedy będzie gotowa na coś więcej to nie wie, "może niedługo, a może jeszcze dość długo". Na pewno ma to po części podłoże religijne, jako że jest wierząca, twierdzi też, że chce mnie jeszcze lepiej poznać.

Ale sam nie wiem co o tym myśleć, czuję się już sfrustrowany. Bardzo szybko poznałem jej rodziców, zawsze staram się być blisko, opiekować, wspierać ją, otwarcie mówić o wszystkim, przyjeżdżam kilka razy w tygodniu do niej, ogólnie czuję, że daję ile mogę, żeby zapewnić jej bezpieczeństwo i zbudować zaufanie.
I nie wiem, czuję się bardzo dziwnie, źle, trochę zawiedziony, trochę wodzony za nos. Wszyscy znajomi są aktywni seksualnie, dla większości 3-6 miesięcy czekania to i tak bardzo długo.
Chciałem się w sumie wygadać, ale też usłyszeć od was jakieś rady, jak to dalej pociągnąć, czy to w miarę normalne jeszcze i zwyczajnie niektóre kobiety tak długo budują zaufanie?

#zwiazki #rozowepaski #zalesie #logikarozowychpaskow #seks

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy studenckie - bogata oferta przez cały rok
  • 67
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@AnonimoweMirkoWyznania: Głupoty gadasz. Dla kobiety seks też jest ważny, przynajmniej kobiety dojrzałej, ale żeby porównywać to do rozmowy w związku? Proszę Cię. A jak Twoja żona będzie w zagrożonej ciąży i/lub problematycznym połogu, to też będziesz płakał, bo potrzebujesz seksu jak ryba wody? Poza tym, jeśli potrzebujesz seksu, bo inaczej Twoje poczucie wartości jest zagrożone, to masz zgoła inny problem niż brak seksu. Twoja różowa prawdopodobnie się boi tego pierwszego
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: wiem, że tego nie zrobisz (bo sam bym tego nie zrobił), ale nie ciągnąłbym tego dalej. 8 miesięcy w "związku" i czekanie na seks to bym zrozumiał w liceum, a nie w Waszym wieku. "Ma obawy", lol, to nigdy nie będzie się ruchać? O ile nie jest się ultrakatolikiem (co szanuję), to nie rozumiem, jak będąc w kimś zakochanym można nie pragnąć bliskości fizycznej w jej najwyższej formie.

Takie
  • Odpowiedz
OP: @LoveLight Tak, boi się pierwszego razu i ma co do tego wątpliwości także pod względem wiary. Ale nie uważam, żeby porównanie z rozmową było nietrafione. Bez współżycia mężczyzna czuje, że jego okazywanie miłości nie jest w pełni, że sposób w jaki chce pokazać swoje uczucie jest odtrącany. Zrobiłem wcześniej research i brak intymności w związku wpływa także na poczucie wartości faceta. Jeśli nie wierzysz, to zapytaj się jakiegoś niebieskiego
  • Odpowiedz
**GOLEM_XXXL**: @AnonimoweMirkoWyznania:
Ale jesteś OPku naiwny i bierzesz się za nią jak kot za jeża, po prostu wyczuła w tobie po twojej niepewności mentalnego prawiczka i nieporadnego dzieciaka to mydli ci oczka bajkami o byciu niegotową byle odsuwać zbliżenie w nieskończoność. A któregoś dnia zagada do niej dynamiczny chad, ona spali buraka i zrobi jej się mokro czego przy tobie na pewno nigdy nie doświadczyła i nagły wyrzut hormonów wypłucze
  • Odpowiedz