Wpis z mikrobloga

Mirabelki, od paru dni pewna rzecz nie daje mi spokoju. Byłem ostatnio na badaniach, skierowania i wypisy wydawała mi taka młoda lekarka, dla mnie cud, miód i malina. Jestem po prostu nią oczarowany.
Moje pierwsze wrażenie to WOW.
Zresztą, miałem wrażenie, że ona podobnie myślała o mnie.
Śmiała się, żartowała sobie ze mną, caly czas siedziała wyprostowana, wiecie piersi do przodu, poprawianie włosów itd.
Wyszło mi coś podczas badań, że mam jakąś tam przypadłość, że lepiej funkcjonuje mi się w nocy, a ona do mnie takim tekstem, to mógłby Pan z nami tutaj siedzieć podczas nocnych dyżurów i od razu usmiech na twarzy. Na koniec popatrzyła mi się tak głęboko w oczy, że aż mnie przeszedł dreszcz.
Powiedzcie mi ze swojego doświadczenia, czy Wasz instynkt dawał Wam pewne znaki, że coś jest na rzeczy. Czy takie rzeczy się po prostu czuje?
#logikarozowychpaskow #zwiazki
  • 4
  • Odpowiedz