Wpis z mikrobloga

@Vender: Planescape Torment (no ale to stare). Ciężko orzec jak na ludzką miarę się przekłada Twój termin "w miarę nowy". Jednak jeżeli idzie Ci o "staroszkolny" cRPG to z powodzeniem możesz pograć w serię Neverwinter Nights (graficzka już 3d więc pikseli mniej), Vampire: Redemption (bardzo ciekawa historia), oczywiście do tego seria Daggerfalla (zwłaszcza Morrowind).
@Vender:

>staroszkolny


nowy


Musisz wybrac jedno, albo to albo to. Niestety nowych produkcji w stylu starych dobrych RPGów dziś nie uświadczysz. Jedyny wyjątek który przychodzi mi na myśl to Legend of Grimrock, ale to naprawdę mocno specyficzna gra.
@Shaki: Czy ja wiem, perełki takie jak KOTOR wychodziły jeszcze kilka lat temu, teraz zastanawiam się nad "Kraterem" ale z recenzji wynika iż objawienie to nie jest.
@Shaki: Tak, u mnie jest problem bo podawanie mi propozycji stylu Fallout 3 to totalnie rzecz nietrafiona, ja po prostu grałem we wszystko co było bardziej znane od totalnie niezależnych produkcji, no muszę nadrobić neverwintery, ale to chyba tyle
@ufos: W Skyrima się nie opłaca teraz grać, od czasów Morrowinda panuje reguła że w TESy gra się 3-4 lata po wyjściu, kiedy już wyjdą i zostaną spatchowane i zoptymalizowane fanowskie mody. W takim Oblivionie np. spędziłem z 200h grając w same mody, z czego jakieś 40-50h grając w total conversion "Nehrim". Generalnie ta sama ekipa od Nehrima przygotowuje teraz total conversion Skryrima, a i sporo innych dobrych grup planuje wypuszczać
Dobra no to ma chyba plan, pierw Neverwinter Nights 2, a potem gdy twórcy krateru wreszcie spolszczą gre (jestem zbyt wygodny i nie chce mi się grać w angielską wersje, gdy twórcy zapowiadają spolszczenie), to zabiore się za tą produkcje. Dzięki za pomoc.
@ufos: Wiadomo że teraz też się coś dzieje cały czas, ja jednak lubię mieć w czym wybierać, a w ciągu kilku lat ludzie potrafią zrobić z TESami takie rzeczy że głowa mała, przerabiają systemy magii, walki, zmieniają animacje, ulepszają grafiką, dodają setki godzin nowych przygód, TES to moja ulubiona seria, właśnie ze względu na tak niesamowitą scenę modderską :]
@Vender: Ja tam się do Krateru nie dotykam, bo podejrzewam że to kolejna bylejaka nawalanka nastawiona głównie na kooperacje po sieci i wspólne szlachtowanie wszystkiego co się rusza ;c