Aktywne Wpisy
anamorfoza +574
Trochę chwali post ( ͡º ͜ʖ͡º). Jestem architektem i autorką projektu remontu elewacji i odtworzenia detalu budynku przy ul. Prądzyńskiego 37, we Wrocławiu. Wyszło super i cieszę się, że wspólnota zrobiła to zgodnie z projektem, który był droższy niż zwykłe odmalowanie elewacji. Zdjęcie od Wrocławskieinwestycjebudowlane (mnie możecie znaleźć jako @nakwaracie_archiekura)
Wiadomo, że chciałoby się też, żeby wymieniono cała stolarkę okienną, oczywiście było to ujęte
Wiadomo, że chciałoby się też, żeby wymieniono cała stolarkę okienną, oczywiście było to ujęte
Kasahara +182
V-Shape jest cope, co to za sztuka mieć wąskie biodra jak dziecko i być wyżylonym anemikiem. Prawdziwy chłop ma szeroką talię jak szafa i waży ponad 100 kg, nie je tych wszystkich fit rzeczy tylko jak NOR MAL NY człowiek wszystko co jest w zasięgu. Masz jakaś wystającą żyłkę na ciele? To się nie ciesz! Nie jesteś #!$%@?, a niedożywiony!!! Kobieta musi mieć poczucie, że w każdej chwili możesz ją zabić np.
Liczba pojedyncza od słowa perfumy brzmi bardzo dziwnie, Panie Profesorze?
Tak, bo to jest słowo bez liczby pojedynczej, ale rodacy, widzę to i słyszę bez przerwy w rozmaitych punktach usługowych, niejako na siłę chcą stworzyć liczbę pojedynczą i w tym momencie, oczywiście, popełniają błąd, bo perfumy – powtórzmy - liczby pojedynczej nie mają. To jest tak zwane plurale tantum - jak sanie, sanki, drzwi, nożyce, nożyczki, grabie, czyli forma używana tylko w liczbie mnogiej: to są perfumy, lubię zapach tych perfum, nie lubię zapachu tych perfum, tym perfumom się przyglądam, o tych perfumach marzę.
TAK: perfumy
NIE : perfum
Czyli podsumujmy: zawsze perfumy, nigdy perfum?
Nigdy ten perfum, nigdy ta perfuma, tylko zawsze te perfumy - wyłącznie w liczbie mnogiej.
#perfumy #jezykpolski #wykopuczy