Wpis z mikrobloga

@petunya: Mieszkam na Starym Grunwaldzie i słyszałam ten huk bardzo wyraźnie, jakby dwie ulice dalej. A potem słyszałam kilka karetek i policję. Dziwne, że wydarzyło się coś podobnego w dwóch różnych, oddalonych od siebie dzielnicach. Przez chwilę pomyśleliśmy, że to może rozrabiają ci, którzy podpalają samochody na Świcie, ale nie wiem. Jestem bardzo ciekawa.
@AleksM myślisz, że mogłoby się tak nieść aż na Grunwald?
Z tydzień temu było słychać dwa takie "wybuchy" w odstępie kilkunastu minut. Różnica była taka, że były dużo głośniejsze.
@petunya: brzmiały raczej jak jakiś mocny fajerwerk - jak są pokazy, to pojedyncze mają sporą moc i się dobrze niesie, oraz brzmi podobnie. Biedrusko z kolei jest dalej i wtedy są takie dość przytłumione, bardziej drży wszystko. Względnie butla z gazem mało wiele podobnie. Wołaj jak się coś dowiesz.

@AleksM: wypadek raczej się tak nie niesie. ;)