Wpis z mikrobloga

Ktoś wspomniał koszmary to i mój mi się przypomniał. Jedyny, który pamiętam. Jakiś czas po tym jak byłem na wystawie prac Beksińskiego sniło mi się, że uciekałem w górę, po schodach, ale nie takich blokowych, tylko kwadratowych, z przestrzenią pośrodku, a mnie gonił jakiś pająkopodobny stwór o wielu odnóżach z wieloma stawami.
#sny #gownowpis #beksinski
  • 3
  • Odpowiedz