Wpis z mikrobloga

@rrdzony: nikt nie pomyślał nawet, że kłamali, żeby ludzie nie załamali się do końca i bronili jak najdłużej? Wtedy jeszcze wierzyli, że można się obronić. Po 80 latach możemy się z tego śmiać, ale zastanówcie się jak wpłynęłyby na morale wiadomości typu "Pół kraju przegrane po tygodniu", "Sowieci już atakują z drugiej flanki", "Dowódzcy wojsk i rząd uciekają z kraju".
  • Odpowiedz
@Ogau: No pewnie, najlepiej najpierw machać szabelką, zantagonizować sobie dwa potężne mocarstwa sąsiednie, kłamać jaką to mamy potężną armię i potężne sojusze, potem dalej nakłamać w mediach jak nam to świetnie idzie ta beznadziejna wojna. A na koniec #!$%@?ć do Rumunii. Takie to mieliśmy elity wtedy i identyczne, jeśli nie gorsze, mamy teraz. Wyciągnijmy wnioski.
  • Odpowiedz
@Florent: to już temat na osobną dyskusję. Sam bym wolał znać prawdę i uciekać, niż bronić tego chlewu, ale pisali to głównie ze względu na żołnierzy, którzy walczyliby tak czy siak i to oni nie mogli zwątpić.
  • Odpowiedz
@Ogau: zwykli żołnierze nie, bo kula w łeb. Co innego jak byłeś dowódcą całej armii jak niejaki Rómmel, wtedy to mogłeś #!$%@?ć z pola bitwy a w zamian dostaniesz następne oddziały do dowodzenia.
  • Odpowiedz