Wpis z mikrobloga

@YouHax: on się nie czepia, on to po prostu wie. zakładając, że podana informacja jest prawdą to nie było raczej tak, że walił do wszystkich z tekstem "dajcie mi coś na Grosika", była sytuacja, ktoś widział, powiedział komuś, i jakoś to do typa trafiło. Aczkolwiek może się mylić, z drugiej strony wydaje mi się to mniej prawdopodobne.
Co trzeba mieć nie tak ze łbem żeby raz znaleźć sie w takim położeniu, dwa - poczuć sie kupując flachę mając dużo więcej niż ustawowo wymagane 18 lat taka presję żeby jednak nie kupować kimkolwiek byś nie był, czymkolwiek byś sie nie zajmował , trzy tak bez filmu musieć z tego położenia wybrnąć, totalnie śmiesznie, wręcz groteskowo wypaść o ile to prawdziwa relacja .
P.s mieszkam z nim na osiedlu i nigdy