Wpis z mikrobloga

@WszeborWlostowic 3.11 for Workgroups. W ogóle, co ciekawe, nie umiałem go z początku za bardzo obsługiwać i zawsze musiałem kogoś prosić, żeby odpalił mi Painta ( ͡º ͜ʖ͡º) Gierki odpalałem samodzielnie przez Nortona Commandera.
  • Odpowiedz
@selenita66: urodziłem się w 1992 a komputer był bardziej moich rodziców i starszej siostry niż mój(chociaż ja chyba najlepiej zdążyłem nauczyć się jego obsługi, o dziwo, tak samo jak programować na Atari z lat 80, jakie jeszcze mieliśmy), więc tak średnio bym powiedział z tym instalowaniem systemu xD
  • Odpowiedz
@WszeborWlostowic: Przebiję. Zaczynałem od DOS-a. Niestety nie pamiętam w jakiej wersji. Potem 3.1, a następnie 3.11 do końca życia laptopa. (Tak, miałem laptopa. Z wbudowaną stacją dyskietek...). Pamiętam do tej pory wymienianie dyskietek przy instalacji. Ewentualnie strach przy łączeniu komputerów szeregowo przez port COM i zrzucanie wszystkich plików Win 3.11 przez Norton Commander-a. ( ͡º ͜ʖ͡º)

EDIT: Albo RS-232, nie pamiętam już. ( ͡° ʖ
  • Odpowiedz
3.11 na 486DX2


@efceka: Brzmi jak mój pierwszy komputer. Chyba mam gdzieś jeszcze na strychu oryginalny Windows 3.11 na dyskietkach. Pamiętam, że był dość toporny i jakoś wygodniej obsługiwało mi się Nortonem (taka nakładka na DOS). Dopiero Windows 95 to było to.

Gdzieś na youtube jest też film, jak koleś aktualizuje windowsy od 1 do 10.
  • Odpowiedz