Wpis z mikrobloga

@Mesmerised: ja ich szczerze podziwiam. Za znalezienie niszy. Jako Night Mistress byli całkiem przeciętnym heavy/power metalowym zespołem, wydawanym przez jakąś podrzędną wytwórnię, który nie potrafił się wybić (bo jak można się wybić z taką wtórną łupaniną?). A teraz grają ich w radiu, koncertują i hajs się zgadza.
  • Odpowiedz
@Mesmerised: @MelekCFC: @josedra52: @rzukOkrutnik: Nawet ich lubie i chwile sluchalem ale tez sie zastanawiam jak mozna tego sluchac wicej niz kilka odsluchan plyty - ile mozna sie smiac z jednego zartu?? Podobna sytuacja z bracmi figo fagot i troche z gangiem albanii (chociaz tu wiadomo bylo ze bieda umyslowa wezmie wszystko na serio i powaznie).
NK uderzyl w fajny nostalgiczny ton dla ludzi kolo 30 (jak ja) co
  • Odpowiedz