Wpis z mikrobloga

#dzieci #lekarz

Siedzimy z młodym u lekarza, przychodzi małżeństwo z małym dzieckiem (kilka miesięcy), gorączka, pani w recepcji,mówi, że wpuścimy to dziecko jako pierwsze.
Oczywiście starszym ludziom nie wytłumaczysz no i teraz mamy na całego dyskusje babć, jak to wpuszczać takich ludzi z dzieckiem, cały dzień na specaery chodzą to mogą sobie poczekać godzinkę w kolejce...
  • 5
@tomala92 albo łupie w biodrze.
Jestem jak najdalszy od roszczeniowych rodziców, staram się normalnie podchodzić jako ojciec, ale czasem po prostu trzeba być troszkę madką, bo inni cię zjedzą.
@dzejzon
Jak młody był malutki też raczej staraliśmy się unikać sytuacji żeby wejść przed kolejkę. Ale jak jakieś dziecko jest małe i ma gorączkę to chyba lepiej dla wszystkich ,żeby lekarz zbadał i szybko uciekali.
@tomala92 dokładnie. Ludzie jednak pewnych spraw nie rozumieją. Zaraz zaczyna się wysmiewanie mlodych rodziców. Sam wolę puścić takiego malucha, nie tylko ze względu na to że sam man dwoje, ale i po to, by taka marudzaca bida nie uprzyjemniala wszystkim oczekiwania ;)