Wpis z mikrobloga

Ciekawe czy Vujadinović dalej stoi w polu karnym. Niech się pakuje i wyjeżdża (jego siostry mogą zostać). W końcu ta obrona trzymająca się na trytytki musiała jebnąć. Tylko takiego huku to się jednak nie spodziewałem. Janicki niby do tej pory solidnie a tu takie dwa wylewy. Co jakiś czas musi coś odwalić. Niby się kamufluje solidnością a w kluczowym momencie klops. I to mało smaczny. De Marco nie wyglądał najgorzej na tle tych dwóch elektryków wysokich napięć. Ale ogółem w tyłach padaka. Aż się stęskniłem za rudym Nielsenem. Grać w piłkę nie potrafił, ale przynajmniej nogi nie odstawiał. ŚO potrzebny na już. Nie wiem czy ktoś to wymyślił sobie czy nie, ale niby Kołtoń mówił w Cafe Futbol, że Pleśnierowicz ma być wprowadzony. To nawet git by było. Młody na półprawym, Rogne na środkowym (gdy już odbędzie turnus w Rehasport), nowy na półlewym. Ale w razie kontuzji to dalej dramat by był. Janicki to najlepiej wraca do Gdańska. Pisałem tydzień temu, że Lech jest największym wrogiem dla samego siebie. Amaral wybrał kwadratowe jaja zamiast przyjęcia i załadownia pod ladę to się skończyło wylewem Janickiego a potem każdy widział. Jeśli coś ma się #!$%@?ć to na 1922% się #!$%@?. Józiu niestety słabo dziś. Amaral, Tiba dobrze w pierwszej połowie. W zasadzie im dalej od obrony tym było lepiej, aż do 2:2. Wrzucenie na końcówkę rumuńskiego Beckhama spowodowało, że gdzieś na świecie umarła panda i do tego ja w środku. Ivan na konferencji trzeźwo więc jakaś nadzieja na poprawę jest. Ale Rutek, szukaj ty 2 ŚO, bo dziś się upewniliśmy, że bez obrony nawet Ekstraklasy nie da się wygrać.
#lechpoznan
  • 7
@HansLanda88: Bez Rogne sterującego obroną jest słabo. Przy nim nawet Janicki chyba mniej klopsów sadził. Potrzeba takiego drugiego co najmniej (tylko mniej łamliwego). A De Marco to w sumie zaskoczył na plus. Wydawało się, że zginie w rezerwach a tu dostał szansę i ją wykorzystuje. Czasem coś sknoci, ale w porównaniu do Janickiego i Vuja to jest praktycznie bezbłędny. Dziś w zasadzie tylko ten głupi faul na żółtą.
@TheArrow Janicki imo w grze czwórką obrońców i mając obok siebie dobrego stopera będzie wyglądać lepiej. A co do Raduta, to w tej chwili wolę już żeby on grał niż Jevtić. Jasne, to piłkarz ofensywny i w każdym meczu powinien wsadzać rywali na karuzelę tak jak wiosną porobił Jędrzejczyka, ale on chociaż biega i haruje w obronie w przeciwieństwie do dreptającego i puchnącego po kilku sprintach Darko. Jevticiem to w ogóle jestem
@Trzesidzida: Tak, para Janicki-Dilaver była bardzo mało wylewowa. Ale niestety lider defensywy w Reha a były lider gra o CL w Dinamie Zagrzeb... Na dziś od Jevticia to każdy by był lepszy, istnieje wysokie prawdopodobieństwo, że pierwszy lepszy koleś z ulicy uprawiający jakąkolwiek aktywność fizyczną by lepiej się zaprezentował. Jednak gonienie wyniku Radutem, który w zasadzie wyróżnia się tym, że wraca do obrony jest lekko niepoważne. Dobrze, że to robi, ale
@TheArrow Na to że tak lekką ręką oddali Dilavera do tej pory jestem zły. Podpisał i miał ważny kontrakt z Lechem Poznań a nie z Nenadem Bjelicą, więc na jego pyskówy powinni co najwyżej reagować karami dyscyplinarnymi. Co do gry trójką obrońców, to ja od samego początku byłem zdania że nie ma u nas do tego kadry i odpowiednich wykonawców. Na wahadłach podejrzewam że Gumny z Kostevychem by ogarnęli, ale właśnie, co
@TheArrow No właśnie, nasza kadra jest najodpowiedniejsza do gry 4-4-2 albo 4-2-3-1. Taktykę zawsze dostosowuje się pod wykonawców. Poza środkowym obrońcą, przydałby się jeszcze ktoś na prawą obronę bo Gumny nie ma rywala/zmiennika. Trzeba było brać Olkowskiego skoro był zainteresowany przyjściem do Lecha.