Wpis z mikrobloga

@Newnowaczek: > No można walczyć, ale nie wiem co wygracie.

Na przykład to, że przekonałem się, że mimo że jestem niewierzący, to nic mi nie da siedzenie cichutko, byłem niejednokrotnie szykanowany ze względów religijnych, więc teraz ja zacznę mówić to co uważam za słuszne i nie będę się przejmować że jakiemuś biednemu katolikowi się przykro zrobi.
  • Odpowiedz
@Bury_Zenek: Mów sobie co chcesz, ale tym "biednym katolikiem" może się okazać ktoś Ci bliski, albo nawet ja, który nic Ci nie zrobiłem. Nie podoba mi się to, że mścisz się na normalnych ludziach, zamiast na tych co Cie szykanowali.
  • Odpowiedz
@Newnowaczek: Ja nigdy nie byłem agresywny w stosunku do ludzi. Jestem ostoją empatii i dobroci. Ale jeśli ludzie obrażali mnie tylko dlatego, że nie wierzę w Boga, no to ideologii która za to odpowiada tolerować nie będę. Nie chcę żyć w takim świecie.

Jak ty to sobie wyobrażasz? Mam szanować opinie każdego człowieka, tak? Nawet taką opinię która mówi, że jestem złym człowiekiem, błądzę i "jestem ograniczony" bo nie widzę nic
  • Odpowiedz
@Bury_Zenek: Ja tam sobie nic nie wyobrażam, szanuj sobie albo nie szanuj, ale skup się na tych którzy byli dla ciebie źli a nie na całej reszcie, bo teraz sam piszesz, że ty nie będziesz tej ideologii tolerował. Zobacz ile na tym wykopie ostatnio się jadu wylewa, ja też nie chce żyć w takim świecie, bo nikomu nic nie zrobiłem, jestem ostoją empatii i dobroci a ciągle ktoś obraża moją religię,
  • Odpowiedz
@Newnowaczek: Ja czuję się obrażonym, ale jeśli ktoś mi mówi, że Bóg jest dobry, to nie będę przytakiwał tylko powiem, że według mnie Boga nie ma, a poza tym nawet jakby był to patrząc na to jak wygląda świat to nie może on być dobry i wszechmocny jednocześnie.
  • Odpowiedz