@bekazwypoku: fajne. Ale ile w tym gadaniu m.in o podatku bykowym albo ustawie o broni jest manipulacji, baitowania opozycji, odwracania uwagi, kija i marchewki czy innych form robienia polityki, a ile rzeczywistej woli?
@miszo_balkan: Tego nie wie nikt, kto nie siedzi w głowach decydentów. Ja osobiście nie jestem ani zwolennikiem PiS-u anie totalnej opozycji. Jak uważam że ktoś robi coś porządnie i dobrze, to pochwalę to co robi, choćby był banderowskim salafitą po krótkim kursie WKP(b) pochodzenia eskimosko-nubijskiego. Jeśli firmuje taki szmelc jak ten projekt, to może się owinąć w sztandar Kazimierza Wielkiego - i tak będzie dla mnie dzbanem. ( ͡°͜
@bekazwypoku: podczas pierwszego strajku rezydentów Gowin i Radziwiłł grali dobrego i złego glinę. Sądzę, że Gowin nie wierzył w to co mówił, miał tylko dać Radziwiłłowi szanse na zostanie "tym dobrym". O takie sytuacje mi chodzi.
@miszo_balkan: Mnie jako Polaka nie obchodzą zakulisowe motywacje dla których się produkuje gnioty prawne. Mogą sobie one być szlachetne albo i nie - tego nie mam jak sprawdzić. Jedynym faktem na podstawie którego mogę ocenić rządzących jest to, co oficjalnie opublikowali - czyli niechlujny ustawopodobny syf wymierzony przeciwko mnie jako posiadaczowi broni, do tego - jak się zdaje - niekonstytucyjny. Mieć tysiąc i stracić tysiąc to już dwa tysiące jak mawiał
@bekazwypoku szkoda, że w konstytucji tak słabo wyrażono zakaz nieuzasadnionego ograniczania wolności, choć mam wrażenie, że i tak projekt ten przepis konstytucyjny narusza i to ostro, robiąc ludziom wbrew w imię cholera wie czego: "Ograniczenia w zakresie korzystania z konstytucyjnych wolności i praw mogą być ustanawiane tylko w ustawie i tylko wtedy, gdy są konieczne w demokratycznym państwie dla jego bezpieczeństwa lub porządku publicznego, bądź dla ochrony środowiska, zdrowia i moralności publicznej,
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Mogą sobie one być szlachetne albo i nie - tego nie mam jak sprawdzić. Jedynym faktem na podstawie którego mogę ocenić rządzących jest to, co oficjalnie opublikowali - czyli niechlujny ustawopodobny syf wymierzony przeciwko mnie jako posiadaczowi broni, do tego - jak się zdaje - niekonstytucyjny. Mieć tysiąc i stracić tysiąc to już dwa tysiące jak mawiał