Wpis z mikrobloga

Mam wrażenie, że to całe stawianie sobie celów do realizacji tylko niszczy moją motywację do wszelakiej nauki. Ja to się najbardziej uczę różnych rzeczy kiedy ich wcale nie potrzebuję się nauczyć i do wszystkiego podchodzę na luzie. Ktoś inny mógłby powiedzieć, że krążę po omacku :D A jak sobie coś postanowię, że czegoś się nauczę? To jestem w kropce i się blokuję. Dziwny jestem.
  • 2
  • Odpowiedz