Wpis z mikrobloga

1) jeśli Cthulhu może zostać przywołany przez ludzi, którzy są tak dalece pod nimi, dlaczego ludzie nie mieliby być przywoływani przez mrówki? Powinno być to możliwe.

2) No więc, jeśli mrówki utworzyłyby krąg w moim domu, z pewnością próbowałbym rozgryźć skąd się one wzięły i prawdopodobnie siałbym tam zniszczenie.

3) Dlatego też znajomość i poprawne wymawianie 'prawdziwego imienia' jest tak istotna dla rytuału. Wyobraź sobie jak niemożliwym byłoby nie rzucenie oka na krąg mrówek intonujących twoje imię.

Mrówki byłyby zdania, że nie możesz opuścić kręgu, bo przecież utworzyły linię z maleńkich kryształów, teraz musisz wyświadczyć im przysługę.

Wówczas pomyślałbyś 'okej, zobaczmy dokąd nas to zaprowadzi' i spytałbyś: "dobra, macie mnie, co to za przysługa?"

I zwykle tą przysługą byłoby "zabij tę mrówkę dla nas" albo "daj nam stertę cukru".
Pomyślałbyś 'ee.. okej!' - i robisz to, no bo dlaczego by nie?
Nie byłoby to dla Ciebie trudne a jaka z tego będzie historia do opowiadania!
Te cholerne mrówki intonujące twoje imię i pragnące łyżkę cukru czy czego tam.

A czasem byłbyś poproszony o rzeczy, których faktycznie nie byłbyś w stanie zrobić.
Na przykład, jedna z mrówek prosi "kocham tę mrówkę, ale ona nie zwraca na mnie uwagę. Uczyń mnie istotną dla niej!" No i kłopot, no bo jak niby miałbyś to zrobić?
Zabijasz więc wszystkie mrówki z kolonii, pozostawiając wyłącznie te dwie. Problem rozwiązany!
Wówczas ta pierwsza mrówka przeraźliwie szepcze "cóżem uczyniła?!"

#cthulhu #explained #heheszki

(native speakerów przepraszam za błędy w tłumaczeniu!)
sporysz - 1) jeśli Cthulhu może zostać przywołany przez ludzi, którzy są tak dalece p...

źródło: comment_nZVgYXJ97hnlOuDmrFZC73kUnK23QQP1.jpg

Pobierz
  • 1