Wpis z mikrobloga

Mieszkam w Szkocji i od czasu do czasu wybieram się na car booty - takie giełdy/targowiska gdzie ludzie wyprzedają zalegające im starocie. Takie miejsce to często raj dla kolekcjonera gier - szczególnie konsolowych. W Polsce gry na konsole są koszmarnie przedrożone, podczas gdy w UK można je często dostać za ułamek ceny. Oto podsumowanie mojego niedzielnego rajdu. Polecam poszukiwaczom gierkowych okazji.

https://www.youtube.com/watch?v=k2zyh4_CzDk

#gry #retro #retrogaming #youtube #staregry #pandemicum
Pandemicum - Mieszkam w Szkocji i od czasu do czasu wybieram się na car booty - takie...
  • 15
  • Odpowiedz
W Polsce gry na konsole są koszmarnie przedrożone, podczas gdy w UK można je często dostać za ułamek ceny.


@Pandemicum: i to dlatego większa część mojej skromnej kolekcji giereczek na ps2/xbox/psp jest sprowadzana z uk'owskiego ebaya. Czasami jest to przebicie idące w 30-40%. No i stan tych gier jest o jakieś 101% leszy niż tego co kupowałem z allegro.
  • Odpowiedz
  • 0
@gwarth: Jest jakiś sposób żeby ogarnąć przesyłkę po taniości. Ja na ebayu nie raz znajdywałem fajne gierki w niskiej cenie, ale odbijałem się właśnie od przesyłki 40zł...
  • Odpowiedz
@Zwanek: szukać takich z przesyłką po 2-4 zł. Są sklepy, które za tyle wysyłają. List idzie po 3 tygodnie, ale w końcu dochodzi. Dodać sobie do zakładek i obserwować. Ew. pisać bezpośrednio czy by nie wysłali zwykłym listem (w sumie powinno im to wisieć bo i tak piniondz mają z góry).
  • Odpowiedz