Wpis z mikrobloga

@drain_pipes:
u nas na początku nie było słychać co on krzyczy, dużo różnych wersji mieliśmy i niezły ubaw

jak ktoś miał w pobliżu ciężkiego kaca, to współczuję
ale mnie śmieszyło xD
@aRonja mnie nie jak spałem xD kilka razy też wjechali nam na obóz #!$%@? ludzie, bo już nie mogli zdzierżyć darcia #!$%@?, jedna parka wpadła z całą rolką streczu i przymocowali leżącego na hamaku króla megafonu razem z rękami do niego, żeby nie mógł trzymać xd