Wpis z mikrobloga

@MondryPajonk No za gowniaka jak były w sklepiku szkolnym to co przerwę się jadło ( ͡º ͜ʖ͡º)
Jak się zjadło to można było paluszki sobie oblizać i były mocno keczupowe, że aż ten smak w taką słodycz przechodził?

A te nowe, no nie są złe, ale jak wsypiesz do japy więcej to czuć, takimi chrupkami no Chyba że mnie mózg w #!$%@? robi i za mocno koloryzuję