[andriyj]

Mireczki, poszukuję porad od doświadczonych testerów #testowanie #testowanieoprogramowania na start drogi z testowaniem automatycznym.





Z jakich materiałów korzystać na początek przygody z testowaniem automatycznym? Nie chodzi mi o materiały stricte do poznania #selenium, bo to ogarniam już w miarę dobrze(a jak nie ogarniam, to znajduję na stackoverflow), a bardziej takie materiały, które uczą dobrych praktyk - jak prawidłowo układać testy, co sprawdzać, jakie robić asercje, jak pisać kod, żeby był czysty, optymalny. Najlepiej z konkretnymi przykładami.

[testerzy]

Jesteś na najlepszej drodze do patoautomatyzacji. Najważniejsze to odpowiedzieć sobie na pytania:
- dlaczego chcę automatyzować?
- co chcę automatyzować?
a dopiero potem - jakim narzędziem chcę automatyzować?

Polecamy http://testerzy.pl/wiesci-ze-swiata-testerow/6-krokow-do-osiagniecia-roli-automatyka-testow

[DreqX]

@andriyj: piszę dokładnie w takim samym stacku Python + Selenium. Pierwszy projekt w testach w Pythonie sam musiałem zsetupować, stworzyć strukture itp. Wczesniej pisałem automaty w JS (nightwatch), więc coś tam wiedziałem, ale w czystym selenium inaczej to wygląda.

I niestety Ci powiem, że też mi brakowało takich materiałów o dobrych praktykach (szczególnie o technicznych zagadnieniach). Niestety nic konkretnego nie polecę, ale ja szukałem różnych tutoriali w google typu 'selenium

[andriyj]

@testerzy: Akurat pierwsze 4 kroki myślę, że mam spokojnie zaliczone. Jeśli chodzi o wybór narzędzia to nie jest to tylko moja decyzja, ale też PMa, więc przeprowadziliśmy już pewną analizę tego zagadnienia.

[DreqX]

@andriyj: mogę Ci dać kilka porad jak ja piszę testy, pewnie wszystko mi nie wpadnie do głowy, no ale spróbujmy:
-page object pattern
-do kodu frontendowego sam dodaję sobie selektory (id/klasy) tak by łatwo wyszukiwać elementu, nie wstawiać jakiś posranych Xpathów
-w idealnym świecie każdy test jest od siebie niezależny - ale idealny świat nie istnieje, mam dużo testów w jednym test suicie, które są od siebie zależne i jak jeden się wywali to reszta też
-dobrze aby było podpięte pod continous integration (o ile macie)
-unikaj pauz, używaj raczej

[2na10]

@andriyj: przechodziłam przez to niedawno i ze złotych rad to tak :
- nie unikniesz ciągłego refactoru i 15000 zmian koncepcji, na tym się uczysz i nabijasz doświadczenie w tym co jest najlepsze w przypadku twojego projektu
- wymyśl sobie jak będziesz mapował wymagania do testów - czy w strukturze folderów/nazw plików/opisach testów (coverage matrix) bo któregoś dnia przyjdzie PM i zapyta "czy to wymaganie sprzed pół roku ma test automatyczny"
- nie zapomnij o solidnym logowaniu - znacznie ułatwia potem życie
- dokładnie opisuj zmiany w commitach do gita bo za 3 miesiące za cholerę nie będziesz pamiętał co miałeś na myśli zmieniając daną metodę czy test
- staraj się pisać metody możliwie uniwersalne o jednoznacznych nazwach żebyś się w tym odnalazł (a potem też inne osoby jak dołączą

[b.....u]

@andriyj: chyba wybiegasz za daleko w swojej sytuacji.

1. Nie przejmuj sie clean codem, refaktoryzacją i optymalizacją. Niech to zacznie działać, a na refaktoryzacje przyjdzie czas.
2. Clean code polecam, polecam tez książkę o TDD (jak wrócę do domu to mogę pożyczyć .mobi ;))
3. Masz w projekcie developerów którzy ogarniają pythona? Może oni zrobią Ci code review?
4. Jakby co, to chętnie pomogę w code review i pytaniach (i ludzie na grupie testowanie oprogramowania