Wpis z mikrobloga

Ale akcja się #!$%@?ła. Szef kazał kosić plac zabaw, więc koszę. Oczywiście pierdyliard #madek i #sebix wokół i #!$%@?ą się, że hałas, chociaż robię to dla nich, aby ich #gowniaki nie poparzyły się np pokrzywami. Zbliżam się do jednej ławki, na której siedzi #madka wpatrzona w tablet, a jej Brajanek bawi się w pobliżu. Mówię jej aby na chwilę odeszła w inne miejsce, bo chcę tu skosic, a ona z ryjem, żebym nie robił hałasu i żebym przyszedł tu po 18 kiedy nie będzie ludzi. No #!$%@? zaczęła się kłótnia oczywiście, ja jej mówię, że takie zlecenie dostałem. Ona swoje, ja swoje. Na szczęście odpusciła. #!$%@? co za ludzie żyją na tym świecie #madki #bekazpodludzi #bekazrozowychpaskow
  • 5
@Tygryskrzywyzgryz: mam działalność w punkcie na pewnym osiedlu w pewnym mieście. Mamy tutaj taki "placyk" nie parking ale osiedlowy deptak. Wokół bardzo mało parkingów, auta powciskane we wszelkie zakamarki osiedlowe, na owym "deptaku" był ogólnie zakaz parkowania ale niektórzy i tak parkowali, dodatkowo deptak ten zmieniał się w jezioro i rzekę podczas odwilży czy ulew, wtedy mieszkańcy narzekali, że "ł#!$%@?, noe ma jak pszejś, czeba naobkoło wokoł bloku by dojść do