Wpis z mikrobloga

@dylann: Ciekawe co by było jakby, któryś z tych gramaturowców kupił mieszkanie i okazałoby się, że 2 metry kwadratowe należą do sąsiada i może sobie tam trzymać swoje śmieci "no bo w umowie było napisane, że 58 m^2, a nie 60m^2!".
  • Odpowiedz
kreatywnosc tych ludzi od projektowania opakowan przemyslowych przekracza najsmielsze oczekiwania. jeszcze brakuje zeby kazde ciasteczko mialo osobny foliowy kubraczek, najlepiej kryjacy kolejna folijke niczym ruska matrioszka( ͜͡ʖ ͡€)
  • Odpowiedz
@vkzk:

waga to gowniany przelicznik.


Jest jeden przypadek, gdzie się świetnie sprawdza: ciastka Petit Beurre. Dwie paczki tej samej wielkości, jedna waży 100 gram, druga 200 gram. Ta pierwsza wypchana spulchniaczami, ta druga taka jak z dzieciństwa: twarda i pyszna.
  • Odpowiedz