Wpis z mikrobloga

Sytuacja z pewnego banku (nie w Polsce)

Babcia przy okienku do kasjerki:

B. -potrzebuję wyplacic 100.

K. -przykro mi, 300 jest minimalna kwotą, prosze użyć bankomatu.

B. -ale ja nie potrafię.

K. -proszę przyjść później ktoś Panią nauczy.

B. -dobrze, w takim razie, chcę wypłacić 300.

K. -wspaniale, czy jeszcze jakies transakcje dodatkowe chce Pani zlecić?

B. - tak, chcę zdeponowac 200...

Pozamiatane... xD

#coolstory #heheszki
  • 25
  • Odpowiedz
@kozinho3: heh, kiedyś chciałem wymienić górę drobnych w banku, ładnie popakowane w rolki itp., ale pani zażądała prowizji jeszcze z takim perfidnym spojrzeniem, więc wyszedłem, wysypalem drobne z rolek do torebeczki i poszedłem spowrotem - wpłacić na konto xD
  • Odpowiedz
@basi46 normalny jesteś? To nie od niej zależy czy jest prowizja czy nie. A to czy było popakowane to i tak nie wiele zmienia bo sama musi wszystko sprawdzić
  • Odpowiedz
@PtakDlaKarmnikow: No nie ma co dziwic skoro to starsza kobieta. Moja babcia do teraz stara sie ogarniac telefon komorkowy, idzie jej coraz lepiej ale wcale nie tak zajebiscie. Wiec #!$%@? przestan na sile probowac zabłysnac.
  • Odpowiedz