Wpis z mikrobloga

Mirki, pomóżcie bo nie mogę się zdecydować. Używałem ostatnio długo boss no6 (miałem tą wielką butlę i cieszę się że się skończyła bo zapach mnie znudził) Teraz na lato mam Versace Pour Homme i pomyślałem by dobrać sobie coś jeszcze, a za jakiś czas poszukać czegoś kolejnego na jesień/zimę. Postanowiłem skończyć z używaniem jednego zapachu i mieć po prostu kilka by używać zamiennie i nie zwariować z nudów.
Te 3 poniżej to efekt zawężenia listy perfum na cieplejsze dni, ogarnąłem sobie próbki, w każdych chodziłem po 1 dniu. Najbardziej podoba mi się Guerlain i Givenchy (mam właśnie oba-jeden na prawym drugi na lewym nadgarstku, wącham na zmianę i nie potrafię wybrać), Issey Miyake też jest całkiem fajny, zupełnie inny niż tamte dwa-bardziej młodzieżowy, agresywny bo przez pierwsze 3-4 godziny zabija zapachem cytrusów a potem mocno przygasa. To sprawiło że jeszcze się na niego nie zdecydowałem
Odrzuciłem Azzaro Chrome bo u mnie po 4 godzinach znikały i nie było ich prawie czuć. Nie pasował mi zapach Montale Red Vetyver, Tom Ford Grey Vetiver, Hermès Terre d'Hermès i Bvlgari AQVA Amara (te w sumie w miarę spoko ale miały w sobie coś lekko gryzącego, plus zbyt kojarzyły mi się z podstawowym AQVA który też mi się kiedyś znudził).
Strasznie spodobał mi się Guerlain L'Homme Ideal Eau de Parfum ale to zapach nie na ta porę roku, pomyślę o nim jesienią.

#perfumy

Jakie perfumy wybrać?

  • Givenchy Gentlemen Only 11.1% (1)
  • Guerlain L'Homme Ideal Cologne 44.4% (4)
  • Issey Miyake L'Eau D'Issey Pour Homme 44.4% (4)

Oddanych głosów: 9

  • 2