Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Różowa tutaj.
Wiem że nie dla każdego jest ślub i zaręczyny, a nawet jeśli, to trzeba się trochę naczekac. Piszę więc tylko żeby wylądować swoją frustrację. Czekam 4 lata. W związku jest super, po prostu. Jest moim najlepszym przyjacielem, a ja jego, dobrze nam razem. Zawsze mówiłam, że chce wziąć ślub. Nie dla wesela, nie dla dzieci, chce po prostu być żoną - i już. Niebieski zgadzał się z tym.
Od pół roku co jakiś czas zagajam, że hehe my coraz starsi, a dalej jako panna i kawaler. Śmieje się i nie komentuje. Nie chcę walić prosto z mostu, że ej stary kiedy się oświadczysz, bo to słabe. Ale marzę o tym, on to wie, nie komentuje, wokół meksykańska fala zaręczyn i ślubów, a my nic.

No i tyle.

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Nie siedź w domu w ferie i w wakacje
  • 48
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Ale marzę o tym, on to wie, nie komentuje, wokół meksykańska fala zaręczyn i ślubów, a my nic.


@AnonimoweMirkoWyznania: Kupcie se psa, czy coś, w końcu wszyscy wokół mają psy. Po prostu d--a Cię piecze, zazdrośnico, zamykam temat.
  • Odpowiedz
OP: Tak, chłop wie, że ślubu od razu nie będzie. Zna też moje podejście do tego, bo nie chce robić wesela, tylko grilla na ok. 20 osób. Wie też, że nie znoszę biżuterii, a w gre wchodzi tylko taka skromna, wręcz tania.
Mam babskie podejście i babka zazdrość w sobie, bardzo mi źle gdy widzę moich przyjaciół, którzy rok po tym, jak się poznali, już biorą ślub. I tak, zazdroszczę im tego, chociaż wiem że to z namiętności, a u nas to już więcej czystej miłości, wsparcia i przyjaźni.
Sądzę (lub chce sądzić), że sprawa jest bardzo bliska rozwiązania, w sensie oświadczyn, ale czeka na jakiś moment kulminacyjny, czyli przykładowo wypad w góry.

Mirki, serio, chciałam tylko wypluc żale, a tutaj poważne dyskusje XD nie jestem księżniczka, do takiej naprawdę mi daleko, ale mam babskie podejście i już.
  • Odpowiedz