Aktywne Wpisy

R2D2_z_Sosnowca +98
Słyszałem, że nie powinienem wrzucać tu zdjęć dzieci bo „to nie forum dla matek” dlatego wrzucam. Sorka ale słaby jestem w dominujących pato-trędach z mirko a jedyne co potrafię to chodzić z tym gościem po parkach. Dlatego dziś Hop Lake Park, Middlebury #connecticut #r2d2zwiedza #natura
źródło: Zdjęcie z biblioteki
Pobierz
eleganckichlopak +20





Szef Janusz od dłuższego czasu się do mnie #!$%@?, bardziej niż do innych, męczy mnie psychicznie, dzwoni w dni wolne od pracy, oczywiście nie odbieram, przez co bardziej się #!$%@? XD kontroluje mnie bardziej niż innych pracowników, wytyka mi najdrobniejsze błędy, przez co zabiera mi spory procent premii. Ostatnio kazał mi wysłać moja ekipę w deszcz do wycinania gałęzi drzew wchodzących w skrajnie toru, oczywiście sieć pod napięciem (natężenie i voltarz takie że smaży człowieka w pół sekundy) nie wykonałem zadania, to kazał mi pisać wyjaśnienia, ogólnie wyjaśnienia pisze raz w tygodniu od jakich 2 miesięcy. Robi mi czarny PR wśród współpracowników, nie żałuję też wszelkiej maści inwektyw na moją osobę, wczoraj dowiedziałem się, że nawet mojej mamie się oberwalo, dzisiaj z nim o tym pogadam. Kolorowo to ja nie mam, postanowiłem wziąć sprawy w swoje ręce, skarga do PIPu już złożona, do sanepidu też, bo w warunkach w których siedzimy nie trzymałbym nawet świń. Umówiłem się też na rozmowę z dyrektorem w sprawie mobbingu, podobno juz ktoś kiedys na niego się skarżył o to. Mam też w planie pójść do psychiatry, bo chyba mam nerwice i jestem blisko załamania nerwowego, może jakieś zwolnionko na tydzień lub dwa wylapie ( ͡° ͜ʖ ͡°). 2 dni temu pomachalem temu Januszowi wypowiedzeniem, to się trochę uspokoił, boi się stracić wykwalifikowanego pracownika, bo tam gdzie pracuje nikt nie chce przyjść XD
No i tak się powoli żyje w tej pracy.