Aktywne Wpisy
Doxori +257
To jest niesamowite jak 8 lat temu wszyscy tutaj najeżdżali na Tuska. A teraz cały wykop zawalony Tuskiem jako bohaterem i cesarzem Europy i jakiekolwiek słowa krytyki w jego stronę są już wyzwiskami, że głosujesz za pisem albo konfederacja. Jestem ciekawy jak to będzie wyglądało po 8 lat znowu. #sejm #tusk
#tvpis #polityka #sejm Można być za pisem bądź nie, ja akurat jestem zdecydowanym przeciwnikiem ostatnich 8 lat, ale jeśli chodzi o zmiany związane z tvp trzeba przyznać, że są one niekonstytucyjne i możliwe zmiany w mediach są możliwe dopiero po zmianie ustawy, której dzisiejsza koalicja z 13 grudnia nie może zmienić ze względu na brak większości, żeby odrzucić weto Prezydenta.. Dlatego ja rozumiem zmiany, ale trzeba robić to zgodnie z prawem..
#iiwojnaswiatowawkolorze
Flettner Fl-282 Kolibri podczas lądowania na pokładzie krążownika lekkiego ''Köln", 1943 rok.
W powszechnej świadomości utarło się, że to Amerykanie byli prekursorami bojowego zastosowania śmigłowców, ale Niemcy nie zostawali w tyle i jako jedni z pierwszych dostrzegli wielkie znaczenie maszyn, które potrafiły zawisnąć w powietrzu. Koliber był rozwinięciem wcześniejszego pomysłu Antona Flettnera, czyli Fl-265. Śmigłowiec nie był uzbrojony, ale zainteresowanie nim wyraziła Kriegsmarine, która dostrzegła szansę w zwalczaniu okrętów podwodnych. Warto tu wspomnieć, że KM wykorzystywała także wiatrakowce Fa-330 ''Bachstelze'', wykorzystywane przez U-Booty.
W związku z tym, jeden egzemplarz prototypowy Kolibra trafił w 1942 roku na krążownik lekki ''Köln", gdzie przygotowano dla niego lądowisko na rufie. Testy wypadły pomyślnie i Fl-282 trafił - jako pierwszy śmigłowiec w historii - do produkcji seryjnej. Wykorzystywano go do zwalczania brytyjskich okrętów podwodnych na Morzu Śródziemnym, a także do tropienia konwojów. Do 1943 roku przekazano około 20 maszyn. Zainteresowanie wyraziły także wojska lądowe, widząc szansę dla śmigłowców w kierowaniu ogniem artylerii oraz obserwacji i wykorzystywano je w tym celu aż do końca wojny - kilka sztuk Kolibrów pomagało w obronie Berlina w kwietniu 1945 roku, startując z lotniska Rangsdorf. Ponadto, sformowano także pierwszą w historii jednostkę śmigłowcową - Luft-Transportstaffel 40, wykorzystującą Kolibry i większe śmigłowce Fa-223 ''Drache''. Śmigłowce służyły tam do transportu (jedna załoga Fa-223 pobiła rekord w długości lotu) oraz komunikacji, m.in. z oblężonym Wrocławiem. Planowano seryjną produkcję tego rodzaju maszyn oraz wyposażanie w nie U-Bootów, jednak naloty pokrzyżowały te plany. Wojnę przetrwały tylko trzy Kolibry - jeden zdobyli w Berlinie Sowieci, zaś dwa Amerykanie po przejęciu maszyn TS 40.
Niemieckie doświadczenia, oraz wiedzę Antona Flettnera z wielkim powodzeniem wykorzystali Amerykanie, którzy już w czasie wojny w Korei zaczęli wykorzystywać śmigłowce w szerokim aspekcie - od ratowania rozbitków, poprzez kierowanie artylerią, a na transporcie rannych kończąc.
Ciekawostka: w polskiej grze ''Mortyr 2: For Ever'' można przelecieć się takim cudem.
Autor postu: [II wojna światowa w kolorze](https://www.facebook.com/II-wojna-światowa-w-kolorze-674008299310624/)
#iiwojnaswiatowa #gruparatowaniapoziomu #qualitycontent #historiajednejfotografii #zdjeciazwojny
Tak, Amerykanie, którzy podczas II Wojny wykorzystywali własne maszyny w szerszym zakresie (patrz : R-4 z biura Sikorskiego), korzystali w Korei z doświadczeń niemieckich z wielkim powodzeniem. Te teksty są strasznie #!$%@? przez pomijanie
@Czesiowcy: Ale to w Korei po raz pierwszy użyto śmigłowców na taką skalę. Wiem o tym, bo oglądałem M*A*S*H ;) Moim zdaniem Wietnam to była już tylko ewolucja.
@keicaam
Ja wam chłopaki wierzę, nie znam się na historii śmigłowców :) na dniach spróbuję podpytać autora o źródła z których korzysta to zobaczymy co tam napisano