Wpis z mikrobloga

Mireczki jak to jest z tymi kaloriami, wszyscy teraz mówią, że liczy się bilans tygodniowy i jak ktoś jest na deficycie np. 100 kcal codziennie, a w weekend zje tysiąc więcej to przytyje, ale chyba jest granica tego co organizm jest w stanie przyswoić w ciągu jednego dnia co? Bo niemożliwe jest przecież jeśli ktoś miałby 0 kaloryczne na 2000 i nie jadł nic 6 dni a ostatniego dnia zjadł 15000 kcal żeby przytył. #mirkokoksy #chudnijzwykopem
  • 5
@kornell: Nie ma granicy. Jak zjesz 15 000 na raz to spowolni się proces trawienia, między zjedzeniem z wypróżnieniem nawet w normalnej sytuacji ten proces może zająć 9 godzin a w skrajnych przypadkach nawet 48 godzin. Czasem może nie zostać do końca stawiony jakiś % tłuszczu, bo można nawet zaobserować w łazience, jednak to się może również zdarzyć przy normalnych posiłkach. W minimalnym % jeszcze białko, bardzo rzadko Ww. Badania na
@kornell: czystego alkoholu nie metabolizujesz, chyba tam super mały % odbicia od ATP na jakieś zasadzie mimetyki (ale tu nie chce skłamać, bo dawno temu tu to wrzucałem), główne kalorie w nim co cukry czy to w winie czy w piwie