Wpis z mikrobloga

Żaliłem się wczoraj, to i pożalę się dzisiaj: obsługa klienta w Credit Agricole to jest jakieś nieporozumienie... Jeżeli tyle dla Was znaczy, takie zaangażowanie kredytowe jak moje, gdzie wziąłem u was raty przez internet, gdzie chciałbym je terminowo spłacać i cieszyć się wzorową współpracą i dla was to wszystko znaczy, że muszę po 30 minut wisieć na waszej infolinii czekając aż ktoś łaskawie odbierze, to was powinno się #!$%@?ć #!$%@?.

1. Zakupy online zrobione w zeszły piątek
2. Wypisany wniosek o raty - zaakceptowany
3. Przelana uwiarygadniająca złotówka
4. I 3 dni milczenie
5. Wydzwaniam od dwóch dni na infolinię - nic. Albo czekam po 30 minut, albo infolinia w ogóle nie łączy z odpowiednim działem.
6. Pracownicy z infolinii od innych produktów rozkładają ręce i proszą aby dzwonić później (hłe hłe)
7. Piszę na FB do Credit Agricole że jest lipa
8. Obiecują, że ktoś zadzwoni. I jeeest, ktoś dzwoni. Problem rozwiązany - wniosek utknął w banku bo inny adres miałem na przelewie, a inny w koncie na Decathlonie do wysyłki zamówionego towaru :)
9. I znowu cisza. I znowu dzwonię i wiszę po 30 minut słuchając brzdąkania.

W Credit Agricole jak w lesie. Gorzej! Jak w chlewie obsranym gównem...

#creditagricole #banki #raty #kredyt

ksaler - Żaliłem się wczoraj, to i pożalę się dzisiaj: obsługa klienta w Credit Agric...

źródło: comment_fPJar37PpkudceMIQfOx1LDyTWGzQ7p1.jpg

Pobierz
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@ksaler: dobry był Alior jak piszą do mnie maila (żaden telefon, żaden SMS) na mój mailowy mail do kontaktowania się drogą mailową, że zalegam z ratą. Zdziwiony, bo płaciłem i pewnie nie zaksięgowali jeszcze albo coś, odpisuję że jest płacone, pokazuje dowód wpłaty i że pieniądze powinni mieć jeszcze dzisiaj i jeśli by nie mieli, to niechaj mnie poinformują. A ci mi odpisują, że nie mogą udzielić takich informacji drogą
  • Odpowiedz