Wpis z mikrobloga

@cubexxx: w byle szkole niech spyta - ciągle braki, płaca minimalna a roboty sporo. Tyle dobrego, że nikt nie goni na czas, jak się zajęcia kończą, można sprzątać choćby i do rana.

Swoją drogą nie ogarniam tego - w ofertach pracy w UP sprzątaczki co i rusz się pojawiają, jaki ona ma problem, że pracy nie może znaleźć?