Wpis z mikrobloga

Hej mireczki, serious business here. Strasznie męczy mnie Kraków - stosunek ceny mieszkań do zarobków jest tak smutny, że płakać się chce, a lat nie ubywa i warto by było się wreszcie ogarnąć życiowo. Myślałam, żeby przeprowadzić się do rodzinnego miasta #grudziadz, jednak nie wiem jak to tam teraz wygląda. Czy wreszcie jest jakaś praca, sensowne zarobki? Czy miasto się rozwija czy dalej gnije w stagnacji? #pytanie
  • 24
  • Odpowiedz
@zolwixx: Sprawdź sobie ceny mieszkań czy wynajmu. Jak nie znajdziesz jakiejś perełki, to albo będziesz mieszkać na kompletnym zadupiu, albo z milionowym czynszem w kawalerce w centrum
  • Odpowiedz
@Ennai: w grudziądzu ceny mieszkań (jakkolwiek nadal gargantuicznie niższe niż w Krakowie) to również szybują w górę. Co do roboty - niby coś jest, ale szału też nie ma. Jest na pewno lepiej niż było, np. po niektórych studiach łatwiej załapiesz pracę w grudziądzu niż w większym mieście, bo zwyczajnie brakuje tu specjalistów - tyle, że ich też nie potrzeba jakiejś nie wiadomo jakiej ilości.
Aczkolwiek mi się dobrze tu mieszka.
  • Odpowiedz
@Ennai Kwidzyn here, powiem tak najlepiej odwiedź rodzinne miasto bo to będzie najlepsza informacja. Na pewno jest w miarè tanio, taniej niż w Kwidzynie xD. Ale wbrew pozorom Grudziądz jak na tak dużej w sumie miasto szalu nie robi, widać że jest biedniejszy od Kwidzyna. No i nie bez powodu z kolegami mówimy o nim GRUZdziądz ( ͡~ ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@eaxene: Ceny mieszkań są na prawdę w porządku. Mój niebieski robi w nieruchomościach w Krakowie i jak zobaczył ceny, to się za głowę złapał, że się opłaca tak tanio mieszkania sprzedawać. O wynajmie nie wspomnę, 3 pokojowe za 1200 zika, gdzie w Krakowie to ledwo co kawalerkę dostaniesz w takiej cenie
@StalyklientPolmosu: A to sobie zdaję z tego sprawę, nie bez powodu wyjechałam do Krakowa ( ͡° ͜ʖ
  • Odpowiedz
@Ennai Coś tam robią ale szału nie ma. Pewnie kwestia czasu jak ludzie pracujący w Kwidznie do niego się wyprowadzą bo za chwile będzie więcj atrakcji itp. Ostatnio z kolegą mieszkającym w Grudziądzu rozmawiałem to sam narzekał na martwe stare miasto i sporo zamykających się małych sklepów/zakładów. A jak poleciłem mu basen przy siedziądzym trybie to się tylko zdenerwował poziomem infrastuktury sportowej w Grudziądzu.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Ennai: pracy od cholery ale za najnizsza... Przebierać możesz. Ceny mieszkań niższe niż np Świecie, co mnie zdziwiło. Rynek w lato zaczyna w końcu żyć jak na rynek przystało. Mimo to jednak to dalej dziura jeśli chodzi o perspektywy i możliwość imprez (brak normalnej dyskoteki to skandal... cool to nafetowani gówniarze, czarci to mieszanka niby ale wg mnie spada coraz nizej, rad to mały parkiecik i lans grudziądzki xDxD ) generalnie
  • Odpowiedz
@Ennai hej ja też z gru i mieszkam w krk. Ja wynajmuje mieszkanie za 1700-1800, w dwie osoby nie tak źle. W Grudziądzu cóż, niezbyt dobrze widzę rynek pracy, większość znajomych wyjechała niestety...
  • Odpowiedz
  • 0
@Ennai zależy jakie masz kwalifikacje, gospodarka światowa mocno przyspieszyła więc i Grudziądz się rozwinął. Pracy dla Magazynierów i operatorów CNC jest pełno- co chwilę szukają, trochę przedstawicieli handlowych, a w IT praktycznie nic. Po 20 miasto umiera, na ławkach same menele, gdzie w takim Toruniu miasto żyje całą noc. No i #!$%@?ą dresy co podchodzą i chcą 5zł na piwo. No i unikałbyn niektórych ulic w nocy bo łatwo stracić portfel i
  • Odpowiedz
@zolwixx: Jeśli chodzi o pracę, to mam bardzo elastyczny zawód, więc mogę bez problemu założyć działalność i heja. No ale nie tylko robotą człowiek żyje, więc jakieś wydarzenia też mnie ciekawią.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Ennai: kluby fotograficzne- jeszcze do niedawna całkiem sprawnie działały spacery tematyczne i spotkania. Chyba jeszcze to działa. Co do kultury to akcent klub jako jedyny do niedawna. Od jakiegoś czasu fado cafe mocno próbuje nadrabiać. O planszowych nic nie wiem
  • Odpowiedz
  • 0
@Ennai planszówki! W Grudziadzu od czasu do czasu przewijają się przeróżne inicjatywy planszówkowe, jednak nie ma zwartego i regularnie spotykającego się grona. Są jakieś grupki w niektórych szkołach. Ludzie często spotykają się na rynku w roomie by pograć w planszówki. Ja rzadko, bo jakoś mnie to nie kręci, ale znajdziesz coś dla siebie. Chcesz to podeślę ci nick mirka, który jest "liderem" ludzi z zainteresowaniem planszówek w Grudziądzu i organizuje i promuje
  • Odpowiedz
@QHiN: O, z wielką chęcią! Mam plany przeprowadzać się na początku przyszłego roku, więc takie spotkania dla mnie to super inicjatywa ()
  • Odpowiedz