Wpis z mikrobloga

#pijzwykopem #wykopoezja

Z dedykacją dla @Axelio:

Dnia pewnego w środku lasu,

Tam gdzie rzeczka wartko płynie.

Chłop narobił w bród hałasu.

Aż go było słychać w młynie.

Axelio chodząc po lesie

Usłyszał ten chłopa krzyk

Co za larum echo niesie!

Trzeba chłopu pomóc w mig!

Szybko znalazł w gąszczu chłopa,

Który krzyczał wniebogłosy,

Jakby dostał w jaja kopa.

Aż mu się zjeżyły włosy.

Spojrzał rolnik na Axelia,

Który przybiegł mu z pomocą.

Co to kurna za histeria!

Ty Axelio, Ty tu po co?


Usłyszałem Twoje krzyki,

Myśląc że się krzywda dzieje,


Żeś człowieku wpadł we wnyki


Lub napadli Cię złodzieje!


Rolnik na to odpowiedział:

Chciałem zrobić w lesie kupę!

I jak żem w tym gąszczu siedział,


W pokrzywach posadziłem dupę!


Morał z bajki, ja tak sądzę,

I niech zabrzmi to z przytupem.

Zawsze chodzi o pieniądze,

Lub ewentualnie dupę!
  • 13