Wpis z mikrobloga

@gokuhan990: nie ma czegoś takiego jak mentalny prawiczek. Albo się nim jest (nie ruchałeś) albo nie (ruchałeś, nie ma znaczenia czy za hajs, ziemniaki czy cokolwiek innego). Tak samo jak z ciążą - nie można być trochę w ciąży, albo jesteś albo nie.
Btw, jaką patologie ty widzisz korzystaniu z usług (tutaj prostytutki)?