Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Wczoraj wieczorem zakończył się mój 4 letni związek. Powód? Moja wciąż ukochana doszła do wniosku że nie jest szczęśliwa w związku i mnie już nie kocha. Powiedziała jednak że jeżeli jesteśmy sobie przeznaczeni to i tak będziemy razem, zapytałem czy wyobraża sobie że będzie jak w filmach że za 10 lat wpadniemy przypadkiem na siebie i miłość zaskoczy? Odpowiedziała że może nawet za pół roku. Szczerze? Świat mi się zawalił, w weekend miałem się wybrać do jubilera po pierścionek zaręczynowy. Wciąż ją bardzo kocham i kompletnie nie wiem co dalej...

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: kwasnydeszcz
Dodatek wspierany przez: Nie siedź w domu w ferie i w wakacje
  • 51
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: no to juz wiesz. Najlepszym pomysłem jest dać sobie wylać szambo na glowe przez wykopków i zakopać sie w depresji. Ból nie mija szybko, to potrwa rok może, a teraz jeszcze będą ci staly przed oczami te wpisy knurów bezbekow i grubych świń co marzą by ktos choć na mament sie nimi zainteresował. Gratuluję wyboru.
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: klasyg - czyli jeszcze się nie wyszalałam i chciałabym dać dupy innemu, który wydaje się znacznie fajniejszy, a jak z nim nie wypali to przecież zawsze mogę wrócić do tego jelenia, co będzie pół roku czekał aż się dostatecznie dobrze wyrucham XDDD Rada - usuń ją z telefonu, facebooka, życia i żyj własnym, nowym bez tej głupiej #!$%@?.
  • Odpowiedz
Widać, którzy z komentujących nigdy nie byli w związku, w którym się nie układa. A mimo tego są specjalistami xD
Wcale nie ma takiej możliwości, że kończy się związek wyłącznie dlatego, że jest się nieszczęśliwym, zawsze jest boleć na boku xD
I nigdy po tym związku nie szuka się szczęścia, tylko ruchania na prawo i lewo xD
Dorosnijcie albo nie #!$%@? głupot
  • Odpowiedz
OP: Jestem autorem wyznania i powiem wam wykopki że czytać was to jest #!$%@? dramat. Nie wiem czy ktokolwiek z was był z związku (gildia w grze to nie związek), a to że wszystko wam się kojarzy z seksem - bolcem na boku to już wina niestety przedawkowania pornografii. Moja była już dziewczyna miała poważne problemy ginekologiczne więc "bolec na boku" kompletnie odpada. Z rozmowy wyszło że się nie rozumieliśmy -
  • Odpowiedz
@gwynebleid: #!$%@? jak ja zawsze nie mogę z takich płytkich porad. Wyobraź sobie, że jak się kocha jakąś osobę to nawet się nie myśli o innych. Nigdy nie byłeś zakochany dlatego nie wiesz co czuje taki człowiek więc w dupę sobie wsadź takie rady. Jesteś strasznie ograniczony jeśli myślisz, że na wszystkie problemy świata pomoże wsadzenia #!$%@? w randomową lochę.
  • Odpowiedz
MagicznyStarzec: Ewidentnie chce się przebolcować z jakimś innym typem ale nie chciala cię zdradzić, być może nic z tego nie wyniknie na dłuższą metę i wróci za pół roku z podkulonym ogonem, a jeżeli jesteś jej pierwszym poważnym związkiem to większość kobiet coś takiego ma, jeżeli czują się za pewnie w związku to im #!$%@? i szukają wrażeń

Zaakceptował: Eugeniusz_Zua}

  • Odpowiedz
OP: Żeby mnie każdy dobrze zrozumiał, ja nie chcę innej czy coś w tym stylu. Ja od wczoraj nie przestałem jej kochać tak jak kochałem ją przez 4 lata (przecież się oświadczać miałem). Bardziej proszę o poradę co zrobić w takiej sytuacji aby było jak dawniej

Ten komentarz został dodany przez osobę dodającą wpis (OP)
Zaakceptował: Eugeniusz_Zua}

  • Odpowiedz
WiedźmińskiWybranek: Mirku wiem co czujesz, bo kiedyś miałem podobnie. Też stażem dobijaliśmy czwartego roku, też już miałem się oświadczać. Nagle zaczęła się ode mnie osuwać, zrobiła się chłodna, 0 bliskości, gdy mówiłem, że ją kocham, w odpowiedzi dostawałem tylko głuchą ciszę. W końcu przyznała się, że nie chce ze mną być, ale możemy zostać przyjaciółmi.
Kochałem ją bardzo, więc pozwoliłem odejść. Nie prosiłem, nie błagałem o powrót. Życzyłem tylko szczęścia. Nie
  • Odpowiedz