Wpis z mikrobloga

@korcz81: Tucznik już drugi raz zaproponował mu galę i honorową walkę przy publice (Gdzie nie będzie mógł wejść pijany jak ciota z kolegami). Patusonix oczywiście, mocny jedynie w gębie i z kolegami, więc nie wytrzymał nawet kilku dni stresu przygotowań i musiał przyjechać po zgrywać kozaka żeby mieć wymówkę dlaczego gala się po raz drugi nie odbędzie. Jakim trzeba być tchórzem żeby mieć ustawioną legalną walke a proponować komuś jakieś szarpanie