Wpis z mikrobloga

Byłem w sklepie kupic wodke na urodziny kolegi wiec pomyslalem ze pojde do biedronki bo tam jest tanio lecz była zamknieta i poszedłem do stokrotki stoje przy kasie wzialem pol litra za 19,80 wodki 1906 i kasjerka do mnie mowi ze nie dość ze mam #!$%@? ryj keczupem bo jadlem pizze to jeszcze biore najtansza wode klienci zaczeli jej bic brawo to wyszedłem stamtąd i poszedłem do domu się kimnąć bo było mi bardzo wstyd kiedy wstałem to jakos za 2 godziny zaczyna się impra wiec poszedłem kupic ta wode tym razem więcej hajsu wzialem żeby mnie nie wyśmiali ze pije jakas tania wode tym razem obmyłem morde w umywalce zarzuciłem sofixy i zaczalem gnac w strone najbliższego monopolowego szkoda mi było hajsu to znowu wzialem rocznika (1906) ale tym razem 0,7 ekspedientka nie wysmiala mnie na szczęście ale tak się dziwnie patrzyla zresztą jak każdy na mnie się patrzy zaniosłem ta wode na chate żeby się zamrozila do imprezki i wyruszyłem w poszukiwaniu jakiejś popity na promocji w kauflandzie akurat było 2 litry pepsi za 3 zyla wiec się opylało biegne do kasy i widze ta kasjerke co mnie wcześniej wysmiala stoi sobie z dzieckiem dziecko mowi do niej mamusiu kup mi kinderniespodzianke a ona na to nie mam pieniazkow tatuś nie zaplacil alimentów to krzyknąłem ty biedna #!$%@? ludzie zaczeli skandować moje imie klaskac i smiac się z niej pierwszy raz czulem się tak zajebiscie choć zal mi było trochę tego malca ten maly chlopiec spytal się mnie dlaczego smieje się z jego mamy i trzymal w rekach pęk cebuli to powiedziałem masz ty #!$%@? kopnalem go w ryja i uciekłem
#pasta #heheszki #czarnyhumor
  • 4