Wpis z mikrobloga

@KwestiaPodejscia
1. spotykają się w autobusach i z innymi babami bo w domu są same
2. idą na zakupy na ryneczek no i oczywiście znowu pogadać i pozrzędzić
3. następnie biedra z tą ich nieodłączną torbą na kółkach
4. powrót do domu, zjedzenie śniadania i wyjście do kolejek, tzn. lekarza gdzie jest stado takich bab i można znowu ponarzekać - jak są zapisane na 12 to niektóre przychodzą tam już koło 7-8
  • Odpowiedz
@KwestiaPodejscia: oby tobie nigdy samotność nie doskwierała. Co one mają innego robić jak im melatoniny już nie starcza na dłuższy sen. Dobrze, że wychodzą z domu i idą do ludzi a nie gniją. Moja babcia jak zmarł dziadek to przez pierwsze 3 miesiące nie wiedziała co ze sobą zrobić. Teraz codziennie rajd po rynkach, lidlach, lumpeksach. I fajnie. Przynajmniej z ludźmi.
  • Odpowiedz
@KwestiaPodejscia: pracuję jako kierowca autobusu miejskiego i powiem Ci że cele są na ogół te same - albo podjeżdżają kilka przystanków po osiedlu, albo do sklepu, albo do warzywniaka, albo na ryneczek, często do kościoła albo na cmentarz, a jak ładna pogoda jest to tłumy emerytów walą na ogródki działkowe. Najlepsze jest to że jezdża już od 4 rano, ale za to spotkać starą babę po 21 to trzeba już się
  • Odpowiedz