Wpis z mikrobloga

@pawel86: Przy 99,99% przypadków zalania dokument (jak widać teoretycznie) uniemożliwia rejestrację w Polsce.
W praktyce dużo zależy od auta - np kabriolety mają przewidziane że może tam się trochę wody dostać i wszystkie komputery są umieszczone wyżej niż zwykle.
@pawel86: na szybie raczej oznaczenia aukcji/ubezpieczalni czy coś takiego. Pierwsze zdjęcie najprawdopodobniej poziom wody. Nie wiem na ile są dokładni, widziałem auta które były też niby po powodzi ale miały dokument sprzedaży normalny lub bliski normalności, taki jaki można przepchnąć do rejestracji. Szczególnie że widzę że to Texas a tam raczej nie dają aż tak surowo tych dokumentów które nie nadają się do rejestracji. Trudny temat takie zalanie, może kiedyś coś