Wpis z mikrobloga

@mikw: Nie komuś a nielegalnym migrantom. Żyjemy w czasach kolejnej wędrówki ludów i możemy wybrać - albo dać się zalać albo nie...

Oczywyście różnego rodzaju eunuchy ideologiczne chcieliby dogadzać wszystkim. A kto dogodzi nam, jeśli nie my sami?!
@mikw: Przecież realnie kary spotkają tylko zawodowych przemytników ludzi.

Chociaż lewactwo będzie głosić, że do więzienia trafi pani Krysia, która dała kanapkę głodnej, niepełnoletniej ciężarnej sierocie z dziećmi i ukończonymi fakultetami na politechnice oraz z zainteresowaniami fizyką kwantową. XD
@mikw: Czytasz ze zrozumieniem czy tylko pyszałkowato spieszysz się, żeby zrobić prostacką wycieczkę rozmówcy?

Każdy przemytnik ludzi tłumaczy się, że tylko pomaga biednym sierotom. Te kilka tysięcy baksów od biednej sierotki to tylko na paliwo. A wodę dał za darmo z dobroci serca.

Niektórzy używając frazy "czytanie ze zrozumieniem" sami tego nie potrafią utożsamiając ją tylko z czytaniem literalnym, dosłownym. Znalezienie sensu, przyczyn czy przesłania między wierszami już się nie łapie
@MiKeyCo: Nie zrobiłem Ci, mój drogi rozmówco, żadnej wycieczki. Takiej wiesz, "pyszałkowatej" i "prostackiej". Podnosisz argumenty które nie mają poparcia w twoim własnym "źródle", stąd pytanie.

Każdy przemytnik ludzi tłumaczy się, że tylko pomaga biednym sierotom.

Ale co to ma tak na prawdę do rzeczy, jak się tłumaczą? To sąd decyduje o winie i kwalifikacji czynu, nie oskarżony i jego tłumaczenie. A podejrzewam, że jest osobny paragraf na przemyt ludzi i
Ale co to ma tak na prawdę do rzeczy, jak się tłumaczą? To sąd decyduje o winie i kwalifikacji czynu


@mikw: Bzdura. Jeśli nie było penalizacji to sąd nie mógł o tym decydować. A teraz będzie penalizacja, więc dopiero może zacząć. I jakoś wątpię, by karał za błahostki - darowanie jedzenia czy nawet okazjonalnie schronienia jednej osobie. Za to będą karani zawodowi "pomagacze".

A podejrzewam, że jest osobny paragraf na przemyt
@MiKeyCo:

jakoś wątpię, by karał za błahostki


Nawet jeśli, to dalej mamy przypadek w którym litera prawa może potencjalnie uderzać w dobrych ludzi i własnych obywateli. Bardziej niż faktycznie w imigrantów.

I zwykły kierowca-przemytnik złapany na gorącym uczynku tłumaczył się pewnie pomocą albo wzięciem autostopowiczów.


I wiesz co? Nadal będzie się tak tłumaczył. Ponieważ nie będą przecież karać za błahostki. A normalny człowiek, który chce zabrać kogoś na stopa nie