Wpis z mikrobloga

@naplantach: wyłącz jeszcze ABS, wspomaganie - to jest dopiero jazda, a nie z tym elektronicznym gównem bez przyjemności, tak jeżdżą prawdziwi mężczyźni. Jak mnie #!$%@?ą tacy koneserzy jakoby ESP komuś w normalnej jeździe przeszkadzać miało xD
  • Odpowiedz
  • 1
@DRN Wyłączenie ogólno pojętej kontroli trakcji w porannym szczycie w czasie lekkiego deszczu w tym konkretnym samochodzie ma bardzo dużo sensu. Jest zbyt czula, co często uniemożliwia włączenie się do ruchu (nagłe odcięcie mocy w połowie manewru skrętu w ruchliwą drogę).
  • Odpowiedz
@naplantach: myślę, że to działa w dwie strony. Choć oczywiście mogę się mylić. Wystarczyło łagodniej wykonać manewr. I myślę, że na dal dla ogółu to było bezpieczniejsze niż wyłączenie esp i ewentualna utrata przyczepności.
  • Odpowiedz
@sh4dow30: Zazwyczaj ignoruję idiotyczne komentarze, ale zrobiłem wyjątek. Dla przejrzystości przekazu odpowiem w punktach.
1. Ten samochód wyposażony jest w automatyczną skrzynię biegów i nie posiada sprzęgła.
2. Po wyłączeniu kontroli trakcji, zadziwiająco nie "mielę kołami w miejscu i też nigdzie nie jadę" tylko sprawnie się rozpędza (szczególnie na w/w wilgotnym asfalcie).
  • Odpowiedz